[DorkaWD]

Sokoro już mowa o "spotkać" to...
Mam zaszczyt ogłosić, że w dniu 18-01-2009 w malowniczej miejscowości o bardzo wdzięcznej nazwie - Oświęcim  jest organizowany spacer niesamowitych Amberosków.
Każdy zainteresowany powinien się zgłosić w samo południe, przed główną siedzibą Cherry (czyli blokiem Krysi  )
Czekamy z merdającymi ogonkami 

Lista uczestników na TERAZ:
Chery, Luna, Jack +ich ludzie
Skrawek + jego ludzie
Panda + jej ludzie

Kto jeszcze dołączy? Liczba miejsc nieograniczona 

[Iwona]

Pozwolilam sobie wydzielic ten watek i przeniesc do innego dzialu.

[DorkaWD]

Iwonko, czy Twoje psiaki też się pojawią na zlocie Amberosków?

[Iwona]

Bardzo bym chciała, ale nie wiem czy nam sie uda Mam nadzieje, ze tak...

[Małgorzata]

Koniecznie dajcie znać Ani Gibule, prababci Amberosków! może dołączy... dla mnie... niestety za daleko jak na teraz :-(

[Tyta]

Dizel i jego ludzie niestety nie przyjadą. Ale następnym razem obiecuję że będziemy.

[Iwona]

Kochani, z niecierpliwoscia czekam na zdjecia! A wiecie, ze kobietom w ciazy sie nie odmawia

[Fru]

No masz, masz ty szantażystko  

http://picasaweb.google.com/Aneirin.Bard/PierwszySpacerAmberose

[DorkaWD]

Kasia, Ty to chyba całą noc wrzucałaś te fotki 
My też jakieś fotki mamy, tylko u mnie czasu coś mniej  Ale... postaram się coś zdziałać 

Spotkanie albo raczej wojnę plemienną, i zajęcia z kamasutry  (tak to o mojej Pandzie ) trzeba koniecznie powtórzyć! Niestety na pełen skład (7 szczeniąt) już nie ma szans bo Luna w ten weekend leci do Finlandii (??) Ale może następnym razem uda się namówić na przyjazd Dizla, Brocka i Lenę, bo Skrawka, Jacka i Pandę namawiać nie trzeba 
Ale, ale... było by super gdyby ktoś z wujostwa dołączył 

[Fru]

Taak, księżniczka Pandora I Uległa Nie ma jak widok Skrawka poprawiającego to i owo po braciszku Jacku.. Ale mordujące się w krzakach Jack i Luna też niczego sobie.

To kiedy następne spotkanie? Jeśli chodzi o nas to sprawa jest odrobinkę skomplikowana, ale tylko odrobinkę. Idziemu jutro do przedszkola i w każdą sobotę i niedzielę mamy zajęcia od 12 do 13.00 przez 8 tygodni. Więc jeśli spotkanie odbyłoby się w Krakowie po godzinie 13.00 to damy radę

Macie jakieś pomysły na daty, które Wam pasują? Jeśli jak najwięcej osób da znać, to dopasujemy termin tak, żeby jak najwięcej osób mogło wziąć udział w tym - jak się na to pogodowo zanosi - wytarzaniu w błocie stada birdedów i ich ludzi

Ja już teraz wiem, że mam zajęty następny weekend a 7 i 8 lutego wolny. Dalej jeszcze nie wiem. A wy?

ps. Dorcia - to Michał wrzucał fotki Ale nieszczególnie to absorbujące, picasa robi takie rzeczy sama a w tym czasie właściciel konta może np. zszyć sobie zapięcie od kiltu

[DorkaWD]

7 lub 8 powiadasz? Iwonka coś mi ostatnio wspominała o 1, ale myślę, że wszystko jest do dogrania 
Powodzenie w przedszkolu! Jestem pewna, że Skrawcio będzie wybitnym uczniem 

Aaaa, to taki mądry ten picasa? Sprawdzę go!

[Fru]

W sumie to Michał mi przypomniał, że mamy walne zgromadzenie celtiki 7go :/ Więc się zagęszcza trochę i jak na razie z pewnych wolnych dni zostaje mi 8 lutego. Ale jeśli chodzi o 1 lutego, to możnaby i tak zrobić, że po prostu dołączę do Was po pracy. Trudno :/ Albo do spaceru, albo późniejszego spotkania, które oczywiście odbędzie się w mniejszym lub większym gronie

[DorkaWD]

A kto by śmiał Celtom przeszkadzać! Ustalone już, że 7 to dzień dla zwolenników kraciastych szat 
Jak coś to 8 wchodzi w grę 

[Iwona]

No masz, masz ty szantażystko  

Kurcze, gdybym wiedziala, ze to tak dziala, czesciej korzystalabym z tego argumentu Dzieki - super zobaczyc te usmiechniete pychole, no i latajaca Cherry jest nie do pobicia

Jesli chodzi o kolejne spotkanie to wujostwo baaardzo chcialoby na nim byc, a ze rozne terminy, ktorych raczej przelozyc sie nie da, nas scigaja - proponuje 1 lutego w Krakowie na Skalkach Twardowskiego. Mam nadzieje, ze dolaczy do nas Zdzisiu z Beautka - niech poznaja maluchy swoja zwariowana ciotke, a co! Mozemy sie umowic po 13:00 mysle - dni teraz coraz dluzsze, a Skrawka i jego ludzi nie moze zabraknac.

[Tyta]

Piękne fotki, ależ wam zazdroszczę, dobrze że Dizel nie rozumie co mu przeszło koło nosa, bo miałabym u niego przechlapane. Jeżeli chodzi o spotkanie to pierwsza połowa lutego jest ok.