[Iwona]

Klubowa:

PSY

kl. mlodziezy: 1 Skrawek
kl. championow: 2 Basie, Moris

SUKI

kl. mlodziezy:  ?
kl. otwarta: 1 Sammy
kl. championow: 2 Cherry i ?

No to troche podnieslismy im statystyki...  Zwyciestwo Klubu z takiej wystawy nie bedzie mialo smaczku, ale jedziemy, zeby sie pokazac, bo nas dawno na ringu nie bylo...

[Małgorzata]

no i znowu rodzinnie 

[Dagmara]

Ale co to za mizeria, np. w porównaniu z Wroclawiem  (gdzie oczywiscie, w klasach, do których zgłosiłam jest najwięcej psów hehe).

[Iwona]

Wiesz mizeria to jest rowniez w porownaniu z krajowkami w Chorzowie i z wiekszoscia innych wystaw

[Małgorzata]

Nadal nie ma "zmiłuj się" do Łodzi, jakoś ten oddział (zarząd) nie za dobrze mi się obecnie kojarzy  więc nie jadę i jakoś mi nie żal, będę miała ciekawsze zajęcia w domu 
mam nadzieję, że będzie mi to wybaczone 

[Milka]

A My mieliśmy ochotę pojechać..... Ale cóż, na nature nie ma rady. 

[Dagmara]

A mnie żal co do zasady - zawsze klubówka to była klubówka, cos na co bardzo czekałam...

[Iwona]

Ja dlugo zastanawialam sie czy jechac, no bo w koncu sedzia nie bardzo taki, jakbysmy chcieli. Ale doszlam do wniosku, ze Lodz nic sobie nie robi z niskiej frekwencji na ostatnich wystawach, wiec i za rok, i za dwa mozemy spodziewac sie sedziego z kraju osciennego, a tym sposobem nie szybko bedzie nam dane wystawic sie na klubowej. Pomyslalam wiec, ze zglosze sobie Sammy, a co No a potem pomyslalam, ze skoro jade z Sammy to szkoda byloby nie zglosic Basiego, no i poszlismy za ciosem. Bedzie to ostatnia wystawa mojej Samminki, mam wiec nadzieje, ze pokaze sie rownie dobrze, jak na swojej pierwszej

Daga, a na klubowej dogow bedziesz? Macie jakiegos ciekawego sedziego?

[Małgorzata]

takim wlasnie sposobem, byle jakie miedzynarodowki czy klubówki, bez dbalosci o jakosc sedziowania i napewno ras, beda organizowane do "konca swiata i o 1 dzien dluzej".

Ja poczekam, aż oddziałowi zacznie zależeć na większej liczbie BC, i wogóle na rasie, bo co to za niby klub, któremu nie zależy?

Ale skoro już jest tych kilka Beardie, powodzenia! 

[Iwona]

takim wlasnie sposobem, byle jakie miedzynarodowki czy klubówki, bez dbalosci o jakosc sedziowania i napewno ras, beda organizowane do "konca swiata i o 1 dzien dluzej".

W zupelnosci sie z tym zgadzam, ale widzac jak Lodz przejmuje sie tym, czy sa beardie czy ich nie ma, przestalam liczyc na dobrego sedziego w najblizszej przyszlosci.

[Fru]

Ja się dziwię, że się dziwisz niskiej frekwencji Dagmaro Z wielu powyższych postów wynika, że jest coś w rodzaju bojkotu klubówki, więc niewielka ilość beardedów jest raczej logiczną tego konsekwencją, prawda?

[Milka]

Iwona jeśli uważasz że takie  Zwycięstwo Klubu nie ma smaczku, to zawsze można wybrać się na klubową na Słowację lub Czech.W km na to samo wyjdzie. Natomiast konkurencja gwarantowana. W Nitrze na klubowej miałyśmy w championach "tylko " 5 sztuk. 

[Dagmara]

Dziwić to się nie dziwię, tylko mi żal, że jest jak jest. Bojkot - moze trochę tak, a może nie do końca, jest tyle wystaw do wyboru, że się troszkę organizatorzy starać muszą, by przyciągnąć wystawców - vide klub czeski, gdzie praktycznie zawsze jest wysokiej klasy specjalista, duzo nagród , śniadanko itp.

Ja akurat nie miałam wyboru wielce, bo mam zasadę, że przed drugimi szczepieniami raczej na wystawy nie jeżdżę, by coś na maluszki nie przytargać. Poza tym kolejne dziecko wyfruwa z gniazda w niedzielę, a nie dało się tego przełożyć. Stąd i na klub dogów nie jadę, choć chciałam z moją weteranka, bo w dogach doczekać tego wieku w jakiej takiej kondycji nie jest łatwo niestety, - odbijemy sobie we Wrocławiu , seniorka wraca na ring... A znając Etnę oznacza to niezłe "jaja".

[Iwona]

Zgadzam sie w najblizszej okolicy klubowki w Czechach sa tymi, gdzie warto byc, przede wszystkim ze wzgledu na sedziego. W tym roku, ze wzgledu na Ole, raczej nam sie nie uda, ale w przyszlym moze juz tak.

[Małgorzata]

a ja, przyznaję, i wiem, że Fru ma rację, to swego rodzaju bojkot. Po tym co Łodź zrobiła z Krajową naszej rasy Bearded Collie, jestem oburzona, i nie zamierzam wspierać własnymi pieniędzmi oddziału, który robi to co zrobił, i nie boję się tego mówić otwarcie. Im mniej mają zgłoszeń, tym mniej pieniążków wpływa do kasy.
Oddział Łudzki miał informacje, dane, listy, ranking sędziów do których ludzie chcą przyjechać. Obiecane było, że będą zapraszani - i co? nie dość, że nie dotrzymał słowa, to również zlekceważył naszą, m.in. Grupy Miłośników Bearded Collie pracę (lista, ranking).

No i mam prośbę do właścicieli naszych kilku pociech, niech pokażą klasę  zaprezentujcie się ślicznie, i zróbcie wszystko, aby beardie ładnie się pokazały.