Forum Grupy Miłośników Bearded Collie

Birdołkowe FOTO-info => Foto info - czyli pochwalić się można... => Wątek zaczęty przez: daisy Maj 10, 2008, 18:42:27



Tytuł: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: daisy Maj 10, 2008, 18:42:27
Dziś Vega zaliczyla pierwszy naprawdę poważny spacer po lesie ;D Szeleństo nie z tej ziemi, tym bardziej, że miałyśmy kompankę do zabawy - sunię mojej siostry.
Wcześniej, z uwagi na kwarantannę wolałyśmy nie ryzykować i spacerki ograniczały się do wyjścia przed blok, załatwienia się i  ewentualnego uczenia posłuszeństwa.
(http://img180.imageshack.us/img180/3605/dsc04197ee9.jpg)
(http://img158.imageshack.us/img158/6875/dsc04225ex3.jpg)
(http://img158.imageshack.us/img158/8610/dsc04221rd4.jpg)
(http://img158.imageshack.us/img158/5496/dsc04211cg5.jpg)
Dalej nie idę...
(http://img158.imageshack.us/img158/5586/dsc04209iq1.jpg)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Małgorzata Maj 11, 2008, 10:17:59
Vega wygląda baaaardzo apetycznie  ;D widać że ta śliczna dziewczynka dobrze się czuje w nowym otoczeniu  :)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Iwona Maj 11, 2008, 10:57:58
Fajne zdjecia - zwlaszcza to w pniu drzewa:) Slodziutka dziewczynka :D


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Maj 11, 2008, 21:45:54
Najwspanialszy widok to zadowolona gebucha  ;D Widzę , że Vega ma super towarzyswo do zabawy !
Mała poprawka to drugi spacerek Vegi po lesie, w rodzinnym Szczecinie miała zaliczony pierwszy  ;D


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Grażka Maj 13, 2008, 18:55:36
Śliczna Vegusia przypomina naszą maleńką Beauty  ,ciekawską świata ,psotną i milusińską  : :) :-* :-*


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Maj 18, 2008, 17:10:06
Vegusia dziś wybrała się z nami na grilla, oczywiście towarzyszka Milka równiez była obecna, więc psiaki szałały na maxa :)
(http://img98.imageshack.us/img98/9765/dsc04289gp3.jpg)

(http://img98.imageshack.us/img98/1788/dsc04305qq9.jpg)

(http://img98.imageshack.us/img98/8997/dsc04317zp0.jpg)

Później nastąpił czas na zasłużony odpoczynek :)

(http://img98.imageshack.us/img98/4584/dsc04298hd3.jpg)





Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Czerwiec 05, 2008, 21:04:19
Nie wiem jak Peanut, brat Vegi, radzi sobie z grzywką, czyżby u fryzjera bywał :) Moja "mała" bestyjka rośnie jak na drożdżach, a kudełki jeszcze szybciej :) Nawet po samodzielnym szczotkowaniu włosy nachodzą na oczy. Jeszcze trochę i sprawimy pannicy kokardkę :)
(http://img71.imageshack.us/img71/3993/dsc04396ob9.jpg)

(http://img71.imageshack.us/img71/2501/dsc04397ka5.jpg)

(http://img71.imageshack.us/img71/2227/dsc04408st1.jpg)

I jeszcze wspólna zabawa z fretkami:
(http://img71.imageshack.us/img71/8767/dsc04384yh4.jpg)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: AgataW-B Czerwiec 06, 2008, 08:11:08
widzę że Vega też lubi [GRYŹĆ] szczotkę, jak jej brat ;)
Peanut nie ma większych problemów z grzywką, chyba że śpi na czole i mu się sklapnie ;)
natomiast ostatnio skróciliśmy mu włosy przy oczkach [co widać na naszych zdjęciach] i teraz jest jakiś taki "wyraźniejszy". Nie tyle z charakterku co ...wizualnie :D


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Czerwiec 06, 2008, 09:34:56
Nie ma to jak domowy basen  :D. Że tez ja o tym nie pomyślałam aby swoim taki sprawić. ;D


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Iwona Czerwiec 06, 2008, 09:42:10
Tak, taki basenik to swietna rzecz. Jak tylko zamieszkamy w jakims domku to na pewno sobie sprawie. Pierwszy raz widzialam taki u Kerstin Sele:

(http://philemon.de/Pics/Cindy/0805300047b.JPG)

Uwielbiam zdjecia Vegi z fretkami, sa super :)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Czerwiec 06, 2008, 09:51:29
Tylko, ze u mnie będzie oczywiscie kłótnia kto  w tym baseniku ma siedzieć psy czy moja córeczka Kostka  :)

Vega wygląda tak niesamowicie egzotycznie z fretkami.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Iwona Czerwiec 06, 2008, 09:52:38
To potrzebujesz kilku baseników ;)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Czerwiec 06, 2008, 12:43:04
Na taką pogodę basenik jest rewelacyjny :) mają zwierzaki i zabawę i ochłodę jednocześnie. Co prawda ja mam zmywanie i ścieranie porozlewanej wody, ale czego się nie robi dla futrzaków.
Agata jak widzę nie tylko Vega uważa, że szczotka to najlepsza zabawka, a że drewniana to rączka już nieco zmieniła kształt. Jeszcze trochę i będzie trzeba w nową się zaopatrzyć.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Czerwiec 06, 2008, 18:19:48
Basenik basenikiem, ale Vega uwielbia każdą wodę, ku mojemu niepocieszeniu. Dziś na spacerze zaliczyła bajorko, bo jak mokre to oczywiście trzeba skorzystać. Wracałyśmy na piechotę, bo z takim psiakiem do autobusu nie wsiadłam zresztą liczyłam, że trochę obeschnie, ale gdzie tam.... Po powrocie musiała zaliczyć skok na łóżko  >:(
(http://img237.imageshack.us/img237/5984/dsc04424sr1.jpg)

(http://img237.imageshack.us/img237/6794/dsc04429vn9.jpg)

(http://img237.imageshack.us/img237/6923/dsc04442gj9.jpg)

A tak wygląda pies, którego zdecydowanie trzeba wykąpać :) Na szczęście dzielnie znosi pobyt w wannie.

(http://img237.imageshack.us/img237/7278/dsc04444vt7.jpg)

(http://img237.imageshack.us/img237/469/dsc04450eg2.jpg)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: AgataW-B Czerwiec 07, 2008, 08:01:58
słodziak :) nawet jak jest brudna. mamy taki sam sznurek ;)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Czerwiec 08, 2008, 18:39:05
Na ostaniej fotce , wyglada jak bearded pomieszany ze sznaucerem "pieprzi sól"  ;D Musze przyznac, że Vega bardzo wypiekniała, ma takie słodkie spojrzenie.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Małgorzata Czerwiec 08, 2008, 19:39:47
jak ja tesknie do takich maluchow... :'( :'( :'(.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Dagmara Czerwiec 09, 2008, 07:22:18
Ależ Gosiu jedno slowo i moge ci "wypozyczyc" parke wnuczat - bardzo znudzonych juz moim chorowaniem i tym, ze nawet z glaskaniem ciezko, niestety :(

A co do wody to Daisy tez jest "beardie z bagien" - nie ma baseniku ale z samozaparciem rozlewa sobe miski z woda na tarasie i w tym sie kladzie.

Slodkie spojrzenie ma Vega :)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Czerwiec 09, 2008, 08:56:36
Ja oczywiscie równiez mogę wysłać parkę wnuczek na wakacje. ;D


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Czerwiec 09, 2008, 09:04:00
Dajcie je do mnie :) Podobne są to może Tomek się nie zorientuje, że kilka futrzaków więcej się pojawiło  ;D
Hmm, macie sposób na zmycie różowego koloru z futra?? Mamy obrożę, skórzaną, czerwoną, która podczas wczorajszych szaleńst nad Zegrzem stwierdziła, że chyba trochę wizerunek Vegi zmieni i... teraz szyję mojego brzdąca zdobi piękny różowy kolor  >:(


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Czerwiec 09, 2008, 09:16:42
Dobry szampon , moze być równiez do usuwania przebarwień na bieli i z czasem zejdzie. Ale jeśli Vega tak bardzo lubi kąpiele proponuję zamienić skórzaną obroże na obrożę z taśmy.

Ambrozja na pewno by się ucieszyła ze spotkania ze swoją bliźniaczką, były zawsze nierozłączne i bidulce brakuje troche jej towarzystwa i wspólnego rozrabiania.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Czerwiec 15, 2008, 19:31:22
Szampon zamówiony, obróżka również, póki co jednak Vega chodzi w tej skórzanej. Kilka fotek z dzisiejszego spaceru:
(http://img155.imageshack.us/img155/7880/dsc04493nj9.jpg)

(http://img155.imageshack.us/img155/8523/dsc04495yv5.jpg)

I sesja na zielonej trawce :) Kurcze, tutaj widać jak ona wyrosła  :o

(http://img155.imageshack.us/img155/1269/dsc04496sm6.jpg)

(http://img155.imageshack.us/img155/6813/dsc04498of0.jpg)

(http://img155.imageshack.us/img155/2439/dsc04499no8.jpg)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Dagmara Czerwiec 16, 2008, 11:52:16
Miodzik :)

Niestety rosną jakoś koszmarnie szybko. Przecieram oczy, że zdumienia, ze 6-miesieczne Daisy i Deepcio sa prawie tak duże, jak ich mama Lily :o. A Lilak to spora sunia. Szkoda, ze nie zostają takie ciapciowate i ukulane dłużej...


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Czerwiec 16, 2008, 12:58:38
Dla mnie  takie 4 miesięczne jak Vega sa najfajniejsze, jeszcze wygladaja jak dzieciaczki a taki superowy kontakt teraz z nimi jest. Ale to  fakt, ze urosło się moim maluchom tym  wdomu i tym w nowych domkach , łezka sie w oku kręci. 8)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Lipiec 14, 2008, 20:26:14
Kolejny miesiąc za nami :) Vega już stała się zadziorną i zaczepiającą wszystkich pannicą. Dla mnie nadal jest jednak "kochanym maleństwem", które po powrocie z deszczowego spaceru najbardziej lubi łóżko (a miałam tego pilnować...)
(http://img242.imageshack.us/img242/4250/1009397jc7.jpg)
skok na łóżko:
(http://img242.imageshack.us/img242/8162/1009400ow6.jpg)
spacer po lesie:
(http://img147.imageshack.us/img147/265/1009517xx3.jpg)
w nagrodę za dobre sprawowanie dostałam kostkę :)
(http://img253.imageshack.us/img253/3130/1009544wl4.jpg)
I coś z serii "oj chyba jeszcze mam za króciutką tę grzywkę na spineczki":
(http://img370.imageshack.us/img370/3631/1009528cl5.jpg)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: AgataW-B Lipiec 15, 2008, 08:03:47
nic tylko przytulić i ucałować ;D
a już się bałam że Peanut jest "wyjątkowy" jeśli chodzi o łobuzerstwo ;)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Lipiec 15, 2008, 12:40:03
Jejku wygląda cudownie, zwłaszcza z tą spineczką tak dumnie pozuje. Oczywiscie mnie zaraz sie łezka kręci w oku. :-*
Jeśli to sa aktualne foteczki to dużo mnej wybarwia sie od swojej bliźniaczki Ambrozji.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Lipiec 15, 2008, 12:53:10
To ze spineczką jest sprzed tygodnia, ale faktycznie, dziewczyna coś nie chce się wybarwiać :) Wieczorkiem wrzucę aktualne foteczki.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Lipiec 15, 2008, 17:35:03
Kilka aktualnych fotek. Uczymy dziewczynę Frisbee :) Idzie nam naprawdę różnie, bowiem zainteresowanie jest, frisbee przynosi, ale raczej w wyrywanego by się wolała bawić niż oddawać, więc teraz kolejny etap przed nami :)
(http://img110.imageshack.us/img110/5467/dsc04695bq8.jpg)
(http://img110.imageshack.us/img110/3814/dsc04690io9.jpg)
(http://img110.imageshack.us/img110/2572/dsc04686pz8.jpg)
(http://img110.imageshack.us/img110/4409/dsc04677ej9.jpg)
(http://img110.imageshack.us/img110/4769/dsc04663hm8.jpg)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Lipiec 15, 2008, 18:09:10
Asiu czy ćwiczycie po okiem kogoś znającego temat? Proponuję kupić prawdziwe frisbee , to ze zdjecia nie specjalnie się nadaje. ;) Jeśli nie oddaje, bo chce sie szarpać to bardzo dobry znak. Wszystkiego się nauczy, zrozumie, ze żeby pobiec musi najpierw oddać. :D Ale mnie duma rozpiera. ;D


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Lipiec 15, 2008, 18:15:14
Anetko póki co jeszcze nie, szukam szkółki gdzie zajęcia się będą się rozpoczynały. Póki co zapisałyśmy się na PT.
Jeśli chodzi o prawdziwe friesbee to właśnie zastanawiam się jakie zakupić:
http://www.allegro.pl/item399709716_rewelacja_sezonu_oryginalne_frisbee_all_sport_.html
czy może tego typu:
http://www.allegro.pl/item400674284_dyski_competition_standard_frisbee_orange.html
http://www.allegro.pl/item393489262_frisbee_dla_psa_hero_air_235_sklep_amustela.html


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Lipiec 15, 2008, 20:27:08
Drugi link jest do "daktarii" to chyba najlepszy wybór. Nie jestem fachowcem ale znam juz kilka rodzajów dysków więc powiem który jest do czego.
*dla szczeniąt - SofFlite - jest dośś miękki i deliakatny idealny właśnie dla szczeniąt, dobry do szarpania i robienia rolerów
*do nauki łapania przez psa już dorosłego - Jawz, jest równiez dość miekki bardziej wytrzymały od stanardów i mozna się nim szarpać, uczyć łapania i robić rolery.
*do nauki rzucania dla człowieka i łapania już u doświadczonego psa - Competition Standard (jest lekki ale twardszy i nie mozna się nim szarpać, tani) lub Frost Bite - wszechstronny, ma dużą zaletę jest odporny na mróz (nie trwardnieje), więc można nim trenować również zimą.

Ja osobiscie mam wszystkie te rodzaje. Z Ballu ćwiczę "jawz" i ten własnie uczy sie łapać. Ze szczeniaczkami pracuję SofFlite. Competitonem uczę sie rzucać (to wcale nie jest proste) a tego zimowego jeszcze nie wypróbowałam , bo dopiero go kupiłam.

Mieszkając w Warszawie masz duzy wybór szkół , jak jakąś bedziesz miała na oku to daj znac popytam psiarzy o opinię.

Powodzenia i miłej zabawy :)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Lipiec 16, 2008, 09:38:50
Zamówienie złożone, teraz tylko czekać aż dojdzie do nas SofFlite :) póki jednak nim nie dysponujemy, zabawy odbywają ją tą prowizoryczną zabaweczką.
(http://img186.imageshack.us/img186/7030/dsc04680qe3.jpg)

Patrzcie jak ładnie skaczę:
(http://img297.imageshack.us/img297/9093/dsc04705ta4.jpg)

Rzucisz czy nie??
(http://img297.imageshack.us/img297/4373/dsc04711qi6.jpg)

No nic, wracamy do domu
(http://img297.imageshack.us/img297/6258/dsc04724vu8.jpg)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: sota36 Lipiec 17, 2008, 19:18:05
Znalazlam Was:):):)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Lipiec 17, 2008, 19:29:45
Witam, witam :)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Lipiec 17, 2008, 22:10:53
Ahoj mój mały lotniku  :D ;D Jestem dumna z Veguni, super!!


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Lipiec 20, 2008, 18:20:27
Frisbee doszło :)
(http://img169.imageshack.us/img169/7153/dsc04761pc3.jpg)

(http://img135.imageshack.us/img135/5260/dsc04744ge1.jpg)

Mimo deszczu. trening trwał :)
(http://img135.imageshack.us/img135/7852/dsc04774ys6.jpg)

W domu, trzeba było Vegę wymyć z tego błota:
(http://img135.imageshack.us/img135/9207/dsc04777ib3.jpg)

(http://img501.imageshack.us/img501/8826/dsc04781qn3.jpg)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Małgorzata Lipiec 21, 2008, 18:20:33
super!!! muszę nauczyć Plindzę bawić się w frisbe...

i tak przeglądając kolejne razy... legowisko ma Vega super... moje też kochają poduszki  ;D


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Lipiec 28, 2008, 10:04:14
W sobotę Vega miała okazję poszaleć z Majką :)
Kilka fotek ze spaceru:

(http://img411.imageshack.us/img411/8321/1009564do8.jpg)

(http://img411.imageshack.us/img411/3166/1009571ku4.jpg)

(http://img411.imageshack.us/img411/8428/1009574iv2.jpg)

(http://img411.imageshack.us/img411/2808/1009579ou6.jpg)

Jeszcze kilka z serii "przeciąganie liny :)

(http://img411.imageshack.us/img411/2609/1009609kj7.jpg)

(http://img413.imageshack.us/img413/1231/1009605ki0.jpg)

(http://img413.imageshack.us/img413/218/1009606ov2.jpg)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Lipiec 28, 2008, 13:19:38
Fajnie, ze Vega ma koleżankę po wachu  ;) a i Pańcia co nieco od Olgi może się nauczyć ;D


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Grażka Lipiec 28, 2008, 14:21:17
Mała spryciula radzi sobie świetnie z dorosłą suczką  :)Zabawy w towarzystwie  drugiego beardi są bezpieczne i najfajniejsze.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Fiszka Lipiec 31, 2008, 09:05:15
Cześć Dziewczyny! Jak my Wam zazdrościmy - Frida też uwielbia zabawy z Majką i talerzykiem. Pewnie z Vegą szybko by się dogadały.
Szkoda tylko, ze do Warszawy mamy kawałek drogi, ale jeśli będziecie kiedyś we Wrocławiu to dajcie znać, a zorganizujemy sesję zabawową.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Lipiec 31, 2008, 11:08:17
Fiszka będą w okolicy z pewnością damy znać :)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Fiszka Lipiec 31, 2008, 15:34:46
To świetnie! Czekam więc niecierpliwie na znak ;)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Sierpień 23, 2008, 07:10:06
Witamy po urlopie spędzonym na mazurach, na których Vega miała atrakcji jak nigdy :)
Dzień spędziłam na łódce. Co prawda na początku wejść na nią nie chciała i grzecznie siedziała w nogach, ale później zachęcona szumem wody podziwiała widoki:
(http://img361.imageshack.us/img361/790/dsc05192wk8.jpg)

(http://img361.imageshack.us/img361/4884/dsc05198jm8.jpg)

(http://img361.imageshack.us/img361/2152/dsc05199lo6.jpg)

(http://img383.imageshack.us/img383/700/dsc05201qh6.jpg)

(http://img383.imageshack.us/img383/3848/dsc05306pw4.jpg)

A tu na jednej z wielu wysepek Vega dostała szajby i tylko ganiała - woda - brzeg - woda - brzeg

(http://img153.imageshack.us/img153/7980/dsc05213wu6.jpg)

(http://img153.imageshack.us/img153/6021/dsc05209qr8.jpg)

(http://img153.imageshack.us/img153/4152/dsc05210sv7.jpg)

(http://img153.imageshack.us/img153/7018/dsc05222dl4.jpg)

(http://img153.imageshack.us/img153/3530/dsc05241mw5.jpg)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Małgorzata Sierpień 23, 2008, 19:03:33
Dzieki za takie foteczki, tak miło jest patrzeć na Beardie, który poznaje świat z taką ciekawością... mieliście wspaniałe wakacje...ech... tylko pozazdrościć  :)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Sierpień 25, 2008, 14:31:12
Cieszę się, że się podoba :) szkoda tylko, że pogoda zrobiła nam psikusa i słoneczka było jak na lekarstwo.
W każdym bądź razie mała przywiozła sporo kołtunów i teraz stopniowo je wyczesujemy.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Grażka Sierpień 26, 2008, 16:22:22
pozazdrościć tak wspaniałych wakacji .pływania łódką z birdetem ,zawsze otym
marzyłam żeby popływać łódką z Beauty i zobaczyć jej reakcję !!!
Już znamy jej reakcję na fale morza, potrafi biegać wzdłuż plaży  i szczekać na każdą falę uderzającą o brzeg.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Sierpień 26, 2008, 17:59:40
Grażka przygoda na łódce była fascynująca dla całej naszej trójki, choć i chwilę grozy przeżyłam - Vega niemal wyskoczyła z pędzącej łódki  :o
Teraz planujemy zapoznać się z morzem :)
Dziewczyny, a tak w ogóle czym najlepiej rozczesać kołtuny przy uszach i na brodzie? Po tym wypadzie trochę się ich nabawiłyśmy. Póki co stopniowo metalowym grzebykiem walczymy, ale że to łepetyna to idzie opornie :(


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Sierpień 26, 2008, 21:40:55
Żeglowanie to wspaniała przygoda, spróbowaliśmy jej pierwszy raz w zeszłym roku oczywiście z Balusią na pokładzie. W tym roku była powtórka i poprostu wiemy, ze naszą kudłatą dziewczynkę możemy zabrać wszedzie.
Bardzo się cieszę, ze Vega idzie w ślady mamuśki. Nawet z tym uwielbieniem dla wody poszła po niej, ponieważ Ballady nie mozna wyciagną z wody jak do niej wlezie i niezaleznie czy to jest jeziorko czy morze - poprostu to uwielbia.

Co do kołtunów, możesz trszeczkę posmarowac  kołtuny odżywką i CIERPLIWIE, pomału je rozczesywać grzebieniem , wczesniej rodzielając je palcami ale później dobrze jest umyc psa aby spłukać tą odżywkę. Nie ma cudownego środka na kołtuny na głowie  :-\ Nie polecam wycinania, ponieważ później bedzie jeszcze gorzej w tym miejscu.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Sierpień 29, 2008, 09:36:36
Powoli pozbywamy się kołtunów :) pozostało najgorsze - broda, ale stopniowo i z nią sobie radzimy.
Ostatnie 2 dni były dla mnie bardzo stresujące - Vega nie miała apatytu, wymiotowała, kupki o ile były to takie luźne... po tych kleszczach, które z niej wyjęłam padło podejrzenie na bebeszjozę, więc wczoraj po pracy do weta na badanie krwi. Do 21, o której miały być wyniki siedziałam jak na szpilkach, czas niemiłosiernie się dłużył, aż o 8:40 tel z kliniki - morfologia prawidłowa, brak śladów pierwotniaka :) Kamień spadł mi z serca!
Z uwagi na wymioty miała jednak Vegę przegłodzić i podawać wodę często, ale w niewielkich ilościach.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Sierpień 29, 2008, 09:58:57
Asiu obserwukcie malutką, jesli objawy się utrzymają lub powtórzą zróbcie badania jeszcze raz. Choroby odkleszczowe mogą długo sie rozwijać. Warto również w przypadkach kiedy jedziemy nad tereny mokre jak jezioro czy rzeka dodatkowo (oprócz innych środków) spryskać psa preparatem na kleszcze.
To bardzo zły koniec wakacji  :-\ Mam nadzieję, ze wszystko będzie OK.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Sierpień 29, 2008, 10:27:52
Anetko, Vega była zakraplana tydzień przed wyjazdem, miała obrożę i dodatkowo frontline w spray'u zabrałam ze sobą (miała pryskane łapy jak szliśmy do lasu). Mimo zabezpieczeń z każdej możliwej strony nie uniknęłyśmy kleszczy :( Mam nadzieję, że te wymioty to jednak zatrucie, w końcu nie zawsze ją upilnuję i czasami coś z ziemi zje.
W każdym bądź razie nadal się jej bacznie przyglądam i mam nadzieję, że to jednak nie kleszcze spowodowały jej rozstroje żołądkowe.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: AgataW-B Sierpień 29, 2008, 12:27:50
super przygoda na łódce :) ja bym się bała z psem, ale bez psa też bym się bała [łódek] :P świetna sprawa mieć psa przyjaciela z którym można robić prawie wszystko!
co do kleszczy: teoretycznie frontline powinien zabijać kleszcze które zdążyły wkręcić się w skórę, zapobiegając jednocześnie przeniesieniu choroby. Pisałaś, że użyliście kilku preparatów, więc powinno być wszystko ok. Może młoda ma spóźnioną chorobę morską ;) Daj znać czy się stan poprawił


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Sierpień 29, 2008, 14:38:42
Dziś Tomek z nią został, bo sam się rozchorował, przez chwilą z nim rozmawiałam i wymiotów dziś nie było ;) ale z drugiej strony - czym, skoro od wczoraj wieczora jest na diecie?
AgataW-B też tak myślałam, ale znajomej lablador właśnie jest leczony na bebesziozę, choć również był zabezpieczany, więc jak widać nie ma regóły, a na niektóre preparaty widać kleszcze się uodporniły :(


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Sierpień 29, 2008, 14:49:26
Podobno właśnie uodporniły się na Frontline. Wiem, że nie ma cudownego leku, który zabezpiecza na 100%, z tego co piszesz zrobiliście wszystko i nawet więcej  :-* więc pozostaje mieć nadzieję, że to faktycznie zatrucie.
Ale widze również, ze większa część rodzinki Ci się pochorowała :o, może oni jedli to samo  :P


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Sierpień 29, 2008, 19:19:48
 Anetko, jeśli Tomek wcinał psią karmę, a Vega imprezowała po nocach przy napojach procentowych to faktycznie oboje mogli się zatruć ;D U Vegi stawiam jednak na jakąś podwórkową zdobycz, bo dziś już znacznie lepiej, a kolację wpędzlowała całą :)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Małgorzata Sierpień 30, 2008, 09:12:53
tylko powoli  :) nie od razu zapełniać brzuszek. Warto żołądkowi dać troszkę czasu i po głodówce czy chorobie (niestrawność) zaczynać od małych porcji, może częściej, ale tak aby pierwszego dnia nie jadła 100%, a jakieś max 50%. Czasami podając od razu pełne dawki udaje się i nie ma żadnych perturbacji, ale zazwyczaj problem szybko powraca. Czas leczy brzuszek, nawet lepiej niż serca.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Sierpień 31, 2008, 14:51:12
Małgosiu to wiem :) Vega dostawała mniejsze porcje, dopiero dziś dostała normalną dawkę, no i... znów chętna do zabawy, tu z Grafim wyrywają sobie gumową kostkę :)
(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/130422/00000001.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/130422/00000002.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/130422/00000003.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/130422/00000004.JPG)

A tak wyglądam w trakcie szczotkowania :)
(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/130422/00000005.JPG)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Małgorzata Sierpień 31, 2008, 19:55:40
ta uśmiechnieta ryfcia  ;D :D ;D :D


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Wrzesień 01, 2008, 18:01:02
Na przedostatniej fotce Vegiunia jest strasznie podobna do Baluni, niesamowicie, ten sam nochalek. Zdjęcia są poprostu fantastyczne, Grafi to nie powiem przystojny chłopak  ;D


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: AgataW-B Wrzesień 01, 2008, 21:14:21
słodkie zwierzaki :) niesamowite, że tak wspaniale się fretki z psem dogadują! :) zazdroszczę wesołej ferajny w domu. Widzę, że siostra ma bardziej szare umaszczenie od brata. Peanut pod słońce wpada w rudy brąz.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Wrzesień 02, 2008, 06:23:39
Anetko cieszę się, że Vega w mamuśkę poszła, mam nadzieję, że jak już dorośnie będzie równie piękna. Słuchaj, mogłabyś mi podesłać fotencje Vegi od maleńkości? :)

Agatko, Vega w zależności od padania światła ma różne umaszczenie, tu sesja "balkonowa" i jak widać sunia bardziej w brąz wpada. A właśnie, wrzucaj fotki swojego maleństwa, ciekawa jestem jak wyrósł.
(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/130422/00000021.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/130422/00000022.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/130422/00000023.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/130422/00000024.JPG)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: AgataW-B Wrzesień 02, 2008, 08:23:43
na tych fotkach bardzo podobna do brata. faktycznie wpada w brązik. ciekawe na jakim kolorze zakończą. drugie zdjęcie rewelacja! :D
wrzucę za chwilę fotki Peanuta, w "jego" wątku. Nie są najświeższe, ale ostatnio więcej filmujemy niż fotografujemy  :-\
swoją drogą, po widoku z balkonu myślałam, że mieszkacie w Poznaniu ;)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Wrzesień 02, 2008, 10:10:08
Nie ma sprawy fotki Ci podeślę , tylko powiedz czy potrzebujesz w oryginalnej wielkosci czy mogą byc zmniejszone. Zawsze jak wstawiasz zdjecia Vegi porównuję ją do Ambrozji ale dziewczynki poszły teraz w różne strony. Vega jest dość ciemna nie wybarwia się tak szybko, Ambra ma na grzbiecie szeroki pas jasnego włosa. Chyba wstawię fotki dziewczyn (na wątku szczeniaczków) to zobaczycie jak wyglądają teraz.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Wrzesień 02, 2008, 10:27:33
Chyba lepiej w oryginalnej wielkości, lepsza jakość :) Tworzę sobie album Vegi i brakuje mi wcześniejszych fotek :)
Vega faktycznie wolno się wybarwia, narazie karczycho jej zjaśniało i ma taki śmieszny jaśnieszy trójkącik na ogonie, tutaj to troszkę widać (http://img225.imageshack.us/img225/4673/dsc05408dg8.jpg)

A tu kilka ostatnich fotek z nieco ujarzmioną grzywką :)
(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/130422/00000016.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/130422/00000017.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/130422/00000019.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/130422/00000020.JPG)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Wrzesień 02, 2008, 10:39:42
Asiu w takim razie wyślę Ci to na płycie, bo troche tego jest  ;)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Wrzesień 07, 2008, 17:15:44
Oj zebrało mi się na wspomnienia.
Tak wyglądała Vega jak do mnie trafiła
(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/130422/00000009.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/130422/00000010.JPG)
A tak wygląda teraz
(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/130422/00000043.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/130422/00000065.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/130422/00000071.JPG)
jak ten czas szybko leci...


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Wrzesień 07, 2008, 22:33:40
Już zapomniałam jaką była słodką kulką.  :)

Na ostatniej fotce ten łobuzerski błysk w oku jest świetny. Wygladą na szcześliwą i zadowoloną dziewczynką. Buziaki dla Was dziewczyny. :-*


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Wrzesień 08, 2008, 06:53:52
Ja czasami przeglądam fotki z jej wczesnego dzieciństwa, była wtedy taką maskotką ;) Obecnie to już dosyć spora pannica, która od 13 rozpoczyna szkolenie PT. Trzymajcie za nas kciuki :)

Buziaczki dla mamuśki Balluni i rodzeńsstwa.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Wrzesień 19, 2008, 07:22:35
Co by o nas nie zapomnieć ;)
(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/139700/00000032.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/139700/00000028.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/139700/00000031.JPG)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Wrzesień 19, 2008, 09:59:42
Asiu trudno o Was zapomnieć  ;) . Bardzo się cieszę , ze sie przypominacie, bo mogę patrzeć jak Vegunia dorasta. Dzięki wielkie. Zawsze lubie wchodzic na tem wątek, tak dużo zdjątek tutaj jest  :D

Bliźniacza siostra zamieszkała niedaleko Leszna. Smutno i pustawo się zrobiło  :(, dobrze, ze jeszcze Afrodytka została  ;D.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: AgataW-B Wrzesień 19, 2008, 18:36:49
widzę, że Vega podobnie jak młody uwielbia kijki :) śliczna z niej dziewczynka. a ta minka na fotce z fretkami po bokach - genialna!


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Wrzesień 22, 2008, 11:32:18
Asiu trudno o Was zapomnieć  ;) . Bardzo się cieszę , ze sie przypominacie, bo mogę patrzeć jak Vegunia dorasta. Dzięki wielkie. Zawsze lubie wchodzic na tem wątek, tak dużo zdjątek tutaj jest  :D

Bliźniacza siostra zamieszkała niedaleko Leszna. Smutno i pustawo się zrobiło  :(, dobrze, ze jeszcze Afrodytka została  ;D.


Możesz na nas liczyć, fotki są i będą :)
Ech, po tak długim czasie spędzonym z Ambrozją z pewnością w domu zrobiło się pusto, ale taka kolej rzeczy Anetko.

widzę, że Vega podobnie jak młody uwielbia kijki :) śliczna z niej dziewczynka. a ta minka na fotce z fretkami po bokach - genialna!

Oj tak patyki to teraz jej ulubiona zabawka, którą zabieram, ku niepocieszeniu, przy drzwiach do domu.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Małgorzata Wrzesień 22, 2008, 11:41:05
z jednej strony pusto... z drugiej z czasem miło jest jak robi się tłoczno  :D bo przybywa znajomych i przyjaciół, którzy mają chęć i serce dla małego Birdołka... wszystkich zatrzymać się nie da...  :D

dla dobrego hodowcy z jednej strony rozstanie to trudny moment, a z drugiej, oby często i zawsze zdany egzamin :-) który daje masę zadowolenia i szczęścia, bo nowy właściciel to właśnie egzaminowa ocena hodowcy...


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Wrzesień 24, 2008, 07:44:56
Gosiu masz sporo racji w tym co piszesz, podziwiam Was za takie podejście do sprawy.
Wracając jednak do Vegi - wczoraj chyba chodziła na mnie obrażona z uwagi na wyrywanie włosów z uszu. Niestety przez jakiś czas do nich nie zaglądałam i trochę się suni zarosło  :( musieliśmy oboje się nią zająć, Tomek trzymał sunię, ja ucho i wyrywałam włosy. Nie powiem, zajęcie mało przyjemne i dla nas i dla Vegi.
Co ile średnie pozbawiacie Wasze psy owłosienia w uszach??
Kilka fotencji:
(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/139700/00000052.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/139700/00000054.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/139700/00000060.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/139700/00000053.JPG)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Październik 13, 2008, 11:29:45
Mamy jesień, więc wrzucam kilka klimatycznych fotek:
(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/156756/00000025.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/156756/00000030.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/156756/00000033.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/156756/00000035.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/156756/00000037.JPG)

Anetko co z tą płytką dla mnie ?:) Czyżby jedna z siostrzyczek Vegi trafiła do stolicy? (takie mnie słuchy doszły podczas zawodów agility w Warszawie)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Iwona Październik 13, 2008, 20:49:38
Vega najbardziej podoba mi się w takiej rozczochranej fryzurce, ktora nadaje jej lobuzerskiego wyrazu, jaki uwielbiam u beardie :)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Październik 14, 2008, 19:39:28
Witaj Asiu!
Tak bardzo dobre sluchy do Ciebie dotarły , Afrodytka zamieszkała w Warszawie. Z płytką jest problem, ponieważ w plik ze zdjęciami moich maluchów wkradł się chyba jakiś błąd i nie mogę go otworzyc. Musiałabym pokazać to jakiemuś informatykowi  :( i z tym jest największy problem.
Mozesz narazie skopiować sobie fotki z mojej stronki , masz moje pozwolenie  ;D, bo może okazać się , ze to  jedyne jakie mam .


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: DorkaWD Październik 29, 2008, 12:48:14
Nowych wieści u Vegi brak  :-[ Nic... idę po necie poszukać by dowiedzieć się co u Was nowego  ;)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Październik 29, 2008, 13:55:17
Oj Dorka, Dorka :) zgodnie z życzeniem wrucam fotki z zabiegów pielęgnacyjnych :)
Przed
(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/163562/00000071.JPG)

Po
(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/163562/00000074.JPG)
oraz spacerek:
(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/163562/00000099.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/163562/00000100.JPG)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: DorkaWD Październik 29, 2008, 15:42:09
Na pierwszej fotce widać, że tak nie całkiem Vega jest "Przed"  ::) Jakieś kłaczki leżą na kocyku  :P
Dziewczyna dobrze się prezentuje z uczesanym jak i rozczochranym futerkiem, to pewnie rodzinne (po mamie)
Oooo  :o Znowu rodzinne podobieństwo - umiłowanie do zbierania patyczków  ;D

W jaki sposób poznałaś Vegę z fredkami? Mam w domu królika ("miniaturkę" wielkości KOTA!!!) i zastanawiam się jak rozpocząć jego znajomość z Pandą  :-\


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: AgataW-B Październik 29, 2008, 15:56:15
Asiu, a ja bym chciała wiedzieć jak Vega znosi zabiegi pielęgnacyjne?
niestety jej brat to taki "typowy facet", który szczotkę najchętniej widziałby tylko w postaci zabawki do memłania.... "za karę" niedługo zabieram go do fryzjera profesjonalisty  ;D


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Październik 29, 2008, 19:52:26
Asiu widzę , że świetnie dajesz sobie radę z czesankiem Vegi  :). Ale widze również na zdjęciu, ze używasz "pudlówki" ta szczotka z czerwoną rączką. Czy czeszesz nią całą Vegunie czy tylko łapki? Bo jesli całą .... to kiepsko  :(


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Październik 30, 2008, 07:39:57
Dorka: od pierwszego dnia zapoznawałam ze sobą zwierzaki, więc Vega dorastała przy fretkach i teraz nie widzę między nimi spięć :)

Agata: hmm, jakby tu to powiedzieć... niby dobrze, ale zbyt długie stanie ją nudzi i co jakiś czas musiałam ją do pionu postawić ;)

Anetko: pudlówki używam do łapek i tu nieco łepek napuszyłam, całą resztę czeszę grzebieniem i zgrzebłem obrotowym, mam nadzieję,  że tym nie szkodzę  :-[


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Październik 30, 2008, 09:05:17
Asiu o szczotkę zapytałam z troski o piękny wygląd Veguni na przyszłość  ;D Ale wszystko w takim razie jest OK . Ucz ją czesania na leżąco, bo jak włos urośnie to trudno wyczesać włosy na brzuchu i po bokach a tam najczęściej będą robić się kołtuny. Wiem, ze ona to iskierka , której trudno wysiedzieć w miejscu  :D ale na pewno dajesz sobie  z nią świetnie radę.

W pierwszy weekend grudnia planuję być w Warszawie a dokładniej w Pruszkowie (seminarium agility) mam cichą nadzieję, ze będę mogła WAs zobaczyc.
Niestety planuję przyjechać pociągiem więc moje mozliwości komunikacyjne będą ograniczone.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Październik 30, 2008, 09:12:07
Pierwszy weekend grudnia?? Hmm, postaramy się dojechać do Pruszkowa Was zobaczyć :)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Październik 31, 2008, 20:12:05
Licze na WAs , to są Mikołajki  ;D hi, hi


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Listopad 19, 2008, 09:07:03
Aby ożywić nieco wątek, wrzucam kilka fot do pooglądania:
(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/180791/00000092.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/180791/00000084.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/180791/00000060.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/180791/00000010.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/180791/00000006.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/177781/00000028.JPG)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Listopad 20, 2008, 19:05:45
Asiu dziękuje za foteczki, juz nie mogę sie doczekac kiedy Was zobaczę... a właściwie Vegunię  ;) ;D.  Nie mogę sie napatrzeć jaka to mała Ballu. To siłowanie sie kijkiem to czysta mamuśka...


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: AgataW-B Listopad 20, 2008, 19:36:20
To siłowanie sie kijkiem to czysta mamuśka...

siłowanie się z kijkiem to chyba ogólnie domena dzieciaczków Ballu ;) ulubione zajęcie młodego na spacerkach to właśnie wyszukiwanie kijków  ;D widzę że rodzeństwo ma podobne...upodobania ;) [przy okazji: zdrowia Veguni życzę!!!]


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Listopad 23, 2008, 16:56:59
Przyznam, że Vega dzielnie znosi uszne zabiegi :) Bez problemu daje sobie wyczyścić i zakroplić uchole. Teraz po domu chodzi z "podwiązanymi" uszami co by większa wentylacja była :) I tu już nie jest taka radosna i spokojna, czyżby coś jej przeszkadzało?  :o
Jako, że to galeria czas zmienić temat. Młoda zaliczyła "śnieżny" spacer, a ile radochy przy tym było... jakby w życiu śniegu nie widziała  ;D
(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/181508/00000048.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/181508/00000049.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/181508/00000063.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/181508/00000067.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/181508/00000088.JPG)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: AgataW-B Listopad 23, 2008, 21:44:31
a jak ładnie pozuje do zdjęć  ;D i widzę że kolejny kijek zaliczyła  ;)
ja kupuję buty na zimę, po tym jak zobaczyłam zbity śnieg na nogach młodego.
a co do uszu to zazdroszczę. Peanut nienawidzi zakrapiania, o wyrywaniu włosków nie wspominając...  >:(
zdrówka!  :)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: DorkaWD Listopad 23, 2008, 21:47:57
Vega się rozjaśniła?  :o
Biedactwo, mam nadzieję, że bardzo nie cierpi z powodu uszu  :'( Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneirin Listopad 23, 2008, 21:55:08
Wspaniałe zdjęcia :) zwłaszcza "latająca" Vega jest moim no.1 :)

Wielu wspaniałych zabaw na śniegu życzę w imieniu własnym i Skrawka.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Listopad 24, 2008, 09:43:35
Cieszę się, że fotki przypadły do gustu :)
Kwestia uszu - wydaje mi się, że jest lepiej. Ucho ma mniej intensywny zapach a i Vega się tak nie drapie. Mimo wszystko nadal zakraplamy uchole i w środę na kontrolę.
Tak, Vegula się pomału rozjaśnia, ale i tak ma jeszcze sporo ciemnego włosa ;)
Agata ja również się w nie zaopatrzę, bowiem wczorajsze usuwanie śnieżnych kulek z łap do najprzyjamniejszych czynności nie należy ;)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: DorkaWD Grudzień 03, 2008, 18:02:11
Jak się miewa Vega? Sytuacja z uszami już opanowana?
Drapki dla panienki  ;)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Grudzień 03, 2008, 18:58:01
Asiu niestety nie przyjedziemy z Ballu w mikołajki do Warszawy. Bardzo mi przykro ale problemy rodzinne zatrzymały mnie w domu.  :'(
Obiecałam sobie, że wybiorę się do Warszawy tak bez okazji i odwiedzę swoje dwie córeczki. Vegi nie widzialam najdlużej , bardzo mi tęskno ją pomiziać i zobaczyć na własne oczy jaka z niej pannica.

Napisz mi proszę co tam urodziło się Veguni w uszach. Przesylam uściski i buziaki. :-*


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Grudzień 06, 2008, 08:37:21
Anetko szkoda, że nie udało Ci się do nas dotrzeć, ale trzymam za słowo i liczę na inny termin odwiedzin :)
Co do uszu to już są ładne, a zagnieździły się w nich drożdżaki. Teraz młodej daję Scanomune by, w te deszczowe dni, wzmocnić jej odporność.
Jeszcze wrzucę kilke fotek, byś mogła zobaczyć na jaką pannicę wyrosła ta mała kulka ;)
(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/177781/00000008.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/172960/00000004.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/172960/00000017.JPG)



Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Małgorzata Grudzień 07, 2008, 18:06:43
och... zazdroszczę Ci tej zabawy Vegi z latającym talerzem  ;) ... moja Plindza zupełnie nie jest czymś takim zainteresowana... nawet Anetka nie dała rady.... no, chyba żebyśmy jaką owcę rzucały, to może..  ;D ;D ;D


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Grudzień 07, 2008, 19:27:04
Dziękuję za te foteczki sprawiają  i bardzo dużo radości, zawsze sie rozklejam jak na nie patrzę  ;) Vega wyrosła na prawdziwą panienkę.

Gosiu za to Plindza ma prawdopodobnie silny instynkt pasterski a Ballu .... nic guzik z pętelką  ;D Pomyśl na tymi owcami , będziesz nam swetry podsyłać..hi, hi  :D


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: DorkaWD Grudzień 15, 2008, 13:34:06
Pomyśl na tymi owcami , będziesz nam swetry podsyłać..hi, hi  :D
I trawy nie będziesz musiała kosić ;D

Daisy, dobrze, że to dogo istnieje, bo inaczej bym zapomniała jak Vegula wygląda  ;)
Wpadłam na przeszpiegi, zobaczyć jakiego frisbee używacie i czy jesteście z niego zadowolone  ;) Co masz, już wiem... ale nie wiem czy zadowolone jesteście. Od kiedy zaczęłyście zabawę? Troszkę trudno mi z galerii wywnioskować.
Drapki dla Vegulca!


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Grudzień 16, 2008, 07:54:26
Dorka z frisbee, zarówno ja jak i Vega jesteśmy zadowolone, a kiedy zabawę zaczęłyśmy?? Hmm, to było dosyć wcześnie, chyba w 4 miesiącu życia. Już wtedy pokazałam jej, że talerz fajna sprawa :) Teraz jednak z frisbee nie wychodzimy, bo zimno i mało przyjemnie :(


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Grudzień 27, 2008, 08:24:47
Oglądam te Wasze zdjęcia i stwierdziłam, że i Vegunie przydałoby się pokazać, no więc zaczynam :)
Szaleństwo z Milką:
(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/185211/00000063.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/185211/00000064.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/185211/00000077.JPG)

Wczorajszy spacerek po lasku:
(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/185211/00000086.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/185211/00000088.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/185211/00000094.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/185211/00000096.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/185211/00000098.JPG)

Zabawy z Draco:
(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/185211/00000100.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/200367/00000001.JPG)

(http://pl.fotoalbum.eu/images1/200808/54765/200367/00000005.JPG)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Małgorzata Grudzień 27, 2008, 10:30:24
Birduś i fretki :-) słodki widok!
u mnie tylko czarny kociak szleje, ale raczej sam (syn stwierdził że ma... ADHD ;D), wygłupia się przed Birdołkami, stary, jak zwykle udaje "czarną dziurę", ew. szmatkę, jeśli dorwie go w swoje łapki Plindza, a koteczka syjamska.. no jako "klasa wyższa". szlachecka co najmniej  ;D nie zadaje się z pastuchami, dla niej kontakt z Birdołami jest... "fuj!"  ;D


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Grudzień 27, 2008, 11:12:18
Muszę przyznać Gosi rację, że widok beardołka z przedstawicielem innego gatunku to frajda dla oka i ducha. Z jednej strony cieszę się, ze moje psiury nie biegają po kanapach a z drugiej strony zazdroszczę Wam tych pluszaków na łóżkach. Przymierzam sie do wstawienia w domu psiarskiej kanapy, na której będą mogły urzędować psy i ja  ;). Nie wiem tylko jak przekonac do TEgo Arka  ;D


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Marzec 03, 2009, 14:17:41
No kochani, patrzcie jak pannica wyrosła:
(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/200367/00000097.jpg)
Będę nieskromna, ale Anetko masz piękną "wnuczkę".  ;D


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: DorkaWD Marzec 03, 2009, 15:06:16
Vegunię, podglądam regularnie na dogo, bo TU coś oszczędnie z fotkami  ::)
Muszę przyznać, że Twój brak skromności jest uzasadniony  ;) Vega z dnia na dzień jest coraz piękniejsza!


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Marzec 03, 2009, 15:49:19
Oj na dogo ostatnio również się zaniedbałam z braku czasu na siedzenie przy kompie :)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: DorkaWD Marzec 03, 2009, 16:26:42
i chyba problemów z aparatem? Tak coś kiedyś przeczytałam  ;)
U mnie aparat złom, podobno coś w nim "M" pomajsterkował i w dobrym świetle można coś zrobić. Co do czasu przy kompie, to mnie się ostatnio też ukróciło  8) Pandzisz odkrył w sobie powołanie ogrodnicze i wszystko w ogrodzie przekopane, wykopane i obgryzione  :-[ Więc wypuszczanie Pandy na samowolne siusiu do ogrodu się kończy. Każde siusiu = krótki spacer po okolicznych uliczkach (zajmuje nam to 20 minut x 3 w ciągu dnia).
Nawet kolce jej nie zniechęcają! Wczoraj mi do domu przyniosła obgryzione gałęzie berberysu  ::)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: DorkaWD Marzec 09, 2009, 11:56:15
Właśnie się dowiedziałam, że robicie przymiarki do agility  ;D
Czy Aneta już wie, że jej "wnuczka" idzie w ślady mamuśki?
Daisy, dawaj fotki!!!!


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Marzec 09, 2009, 13:37:55
Dorka to narazie przymiarki, więc cichosza ;) Dopiero 17.03 mamy spotkanie organizacyjne i zobaczy się co dalej. O ile o Vegę się jakoś zbytnio nie martwię to nie wiem jak to będzie w moim wykonaniu wyglądać ;)
Fotek narazie brak, w taka paskudną pogodę aparat się buntuje i robi okropne zdjęcia  ::)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: DorkaWD Marzec 09, 2009, 14:11:06
Aaa... no to cierpliwie czekam na relację z pierwszych zajęć  ;)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Marzec 10, 2009, 08:09:56
Asiu, co ja czytam AGILITY  :D ??? Super. Pochwal się tylko do jakiego klubu się zgłosiłaś. CZy ja mogłam sobie lepiej wymarzyc, że moje dzieciaczki sport uprawiają. ::)

Czekam z niecierpliwością na dalsze informacje i oczywiście foteczki.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Marzec 10, 2009, 15:06:05
Fotki i relacja z pewnością będą :) Zgłosiłyśmy się do klubu FORT, decyzję poprzedzając rozmowani i wywiadem z innymi właścicielami psów :) Szczerze? Juz się nie mogę doczekać :)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Marzec 11, 2009, 08:54:29
Cieszę się bardzo, że trafiłaś do Fortu. Dla mnie Magda Ziółkowska jest bardzo dużym autorytetem ale również jako człowiek jest świetną osobą.

Nie wiem czy na początku będziesz miała z nią zajęcia, ale i tak super.

Będę widziała sie z Magdą na początku kwietnia to nie omieszkam się pochwalić, że moje dziecko będzie u nich ćwiczyć.  ;D


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Marzec 24, 2009, 08:11:26
Jesteśmy już po dwóch zajęciach co prawda nie z Magdą, a z Niną Bekasiewicz, ale radość Vegi podczas treningu... bezcenna :) Protestuję jednak przeciwko pogodzie - mamy wiosnę a tu albo deszcz albo śnieg, z zajęć wracamy utaplane w błocie od góry do dołu i szczerze mówiąc nie wiem która z nas zwraca większą uwagę ::)
Jak Vega sobie radzi? Hmm, w sumie całkiem nieźle, wie co to hopka i co ma z nią zrobić, tunel również nie sprawia jej problemów, choć czasem za bardzo się rozpędzi, minie go bokiem a widząc moją reakcję i brak nagrody, ładuje się do niego i wraca środkiem na start ;) Nie wiem co prawda do czego przyda nam się robienie tzw. ósemek, ale tu mamy problem - młoda nie bardzo chce się obracać w lewo  :(


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: DorkaWD Marzec 24, 2009, 16:58:00
Aaaa, więc jednak - obie dobrze sobie radzicie  ;D
Masz jakieś zdjęcia?
hmmm... a gdybyś tak zabierała sobie ubrania na przebranie? Dla Vegi może sprawdzić się taki kombinezon (cienki) który by ją chronił przed błotkiem.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Marzec 24, 2009, 17:17:44
Super, ze już ćwiczycie. Ninę znam , super dziewczyna. Co do błotka wiem o czym mówisz , ja po kilku latach wiecznegu upaprania mam już komplety ubrań psiarskich. Na zimę i wczesną wiosne mam osobną kurtkę, spodnie i buty.
Ja na szczęście mam samochód więc ludzie się za mną nie muszą oglądąć  ;) Co do utytłania mojego psa, już sie do tego przyzwyczaiłam, ze po treningu wanienka, więc nie bawię się w kombinezony ;D



Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Marzec 24, 2009, 21:04:25
Fotek na razie nie mam z uwagi na pogodę :( niestety aparat do deszczu nie jest przyzwyczajony, więc poczekam aż będzie ładniej i z pewnością jakieś porobię :)
Anetko, ja się tym błotkiem również nie przejmuję, po powrocie młoda ma przymusowe płukanie, suszenie i znów piękna, czysta z niej panna  ;D Jak wrażenia z kolejnego dnia? Jestem zachwycona! Wracając, pełna podekscytowania jakoś na ludzi nie zwracam uwagi, tak więc nie będę specjalnie się szykowała a na ciemnych jeansach brudu aż tak bardzo nie widać :)
Anetko, powiedz mi jak nakręcić młodą na slalom? Jakoś na niego nie ma specjalnej ochoty i na razie na smakołyk jest przeprowadzana. Wiem, że powinnyśmy iść swoim tempem, ale chciałabym by młoda dobrze go sobie kojarzyła, a nie jako jakiś przymus. A i dziś stwierdziłam, że Vegę trzeba na starcie przywiązać... jakoś nam zostawanie nie wychodziło... no nic, będziemy ćwiczyły na spacerze :)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Marzec 25, 2009, 08:33:55
Pracuj od razu na zabawke , nie smakołyki. Z tego co Wiem Vega biega za frisbee więc i bez problemu polubi piłeczkę na sznurku (np.) . Szarpanie tak jak przy frisbee i będzie Twoja rowniez na slalomie. A moze poprostu musi się do niego przekonac, czasami tak bywa.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Kwiecień 07, 2009, 19:59:49
No kochani, dziękuję w imieniu swoim i Vegi za pozdrowienia od mamuśki i siostrzyczki Kropeczki :) Nie powiem - bardzo miło mnie to zaskoczyło  ;D


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Kwiecień 13, 2009, 21:23:51
Nawet nie wiesz jaka byłam dumna jak usłyszałam tak wiele ciepłych słów od Niny (trenerka dziewczyn) na Wasz temat. Dziękuję Ci Asiu za tak piekne prowadzenie mojego skarbka. Spełniasz moje marzenie o uprawianiu sportów przez moje dzieciaczki. Przesyłam buziaki.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Kwiecień 14, 2009, 08:19:14
Anetko, jeszcze trochę i się zaczerwienię  :-[ Trening z Vegą to czysta przyjemność, tak więc nie ma za co dziękować, a uradowany pychol Vegi jest dla mnie najlepszym potwierdzeniem tego, iż była to naprawdę trafiona decyzja :) Ostatnio stwierdziłam, że brakuje mi ogrodu, bowiem sama zmontowałabym tor dla młodej i trenowała nie dwa razy w tygodniu a dzień w dzień, bowiem Vega jest tak nakręcona, że nie zawsze potrafi usiedzieć w miejscu i zanim odejdę ona już się rwie do skoków.
Głaski dla mamuśki i rodzeństwa.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Maj 14, 2009, 06:30:57
Oj, jak ja tu dawno nie zaglądałam, więc czas nadrobić i pokazać jaka z Vegi obecnie jest pannica :)
(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/234385/00000080.jpg)

(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/234385/00000089.jpg)

(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/234385/00000097.jpg)

(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/234385/00000093.jpg)



Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Dagmara Maj 14, 2009, 07:43:05
Sliczne to zdjecie na kamieniu! JAk mała modelka :).

Imponujący zestaw ozdóbek do włosów!


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: AgataW-B Maj 14, 2009, 09:16:42
Ponieważ chciałam napisać dokładnie to samo co Dagmara to dodam tylko, że Vega się cudownie uśmiecha i pięknie pozuje do zdjęć.
a tych spinek zazdroszczę właścicielom suczek. ja niestety nie mogę mieć takiego pola do popisu w tej kwestii   :-\


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Maj 14, 2009, 09:52:35
Spineczki, a właściwie gumeczki, jak je zobaczyłam to oczu nie mogłam oderwać :) Takie cuda, że nakupowałam ich na zapas w niemal każdym możliwym kolorze  ;D
Oj Agata, Peanut coraz bardziej zarośnięty, więc nie widać czy coś mu się majta między nogami... równie dobrze może robić za suczkę  ;D


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Dagmara Maj 14, 2009, 10:01:23
A ja kupiłam Rafiemu w Opolu w ciemną kratkę - bardzo męska  :)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Maj 14, 2009, 10:10:47
Dagmara, jak nic, musisz Rafiego zaprezentować :)
Ja brałam z allegro od użytkowniczki halinka43 - wybór kolorów i wzorów ma ogromny  :o


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: AgataW-B Maj 14, 2009, 10:12:12
Oj Agata, Peanut coraz bardziej zarośnięty, więc nie widać czy coś mu się majta między nogami... równie dobrze może robić za suczkę  ;D

problem polega na tym, że w moim mężu od czasu do czasu budzi się instynkt zachowawczy [albo raczej solidarność jąder] i ochrzania mnie za każdą próbę ozdobienia młodego ;) na razie udało mi się przeforsować jedynie kitkę. poza tym pewnie no do końca dobrze bym się czuła zniewieściając mojego małego mężczyznę, już i tak większość ludzi myśli że to dziewczyna  ;)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Dagmara Maj 14, 2009, 10:14:56
Dagmara, jak nic, musisz Rafiego zaprezentować :)
Ja brałam z allegro od użytkowniczki halinka43 - wybór kolorów i wzorów ma ogromny  :o

Jak jego i Lilę wykapię po "seksmaratonie" ;) to zrobię im "zdjęcie ślubne" - mam właśnie na ten cel kokardki :))))


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: DorkaWD Maj 14, 2009, 11:17:26
Modelkę podglądam regularnie na dogo  ;D i nie mogę się nadziwić jaka z niej już dorosła i długowłosa ślicznotka  ;D

 seksmaraton? DZIDZIUSIE będą  :D

U mnie nie ma i pewnie nie będzie kokardek  :( Malwisz ściąga Pandziastej wszystko co kolorowe  >:( Więc chodzimy w takich przeźroczystych "żabkach" ;) Malwisza to nie kusi, a Pandzisz coś widzi na te swoje migdałki ;D


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Maj 14, 2009, 20:06:49
Asiu , Vega wygląda przeslicznie!!! Faktycznie pozuje jak prawdziwa modelka, aż miło popatrzeć. A jak wam idzie w agility, może jakieś fotki masz ?


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Maj 14, 2009, 20:11:08
Anetko, fotki będą :) Dziś w końcu byłam na tyle myślącą osobą, by poprosić o ich przesłanie dziewczynę namiętnie fotografującą wyczyny psiaków :) Sama niestety nie mam zdjęć z treningów, bowiem ciężko mi się rozdwoić, a jak wyciągnęłam TŻ'ta to Vega jakoś skupić się nie mogła.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Małgorzata Maj 14, 2009, 21:41:02
wnusiu, jakaś ty.... dziewczęca!!! uwielbiam takie Beardie dziewuszki  :D


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Maj 28, 2009, 10:49:04
Zgodnie z obietnicą wrzucam fotencje z treningu
(http://img30.imageshack.us/img30/2249/5212679copy.jpg)

(http://img38.imageshack.us/img38/4056/5212733copy.jpg)

Jak tylko w moje łapki wpadną kolejne, od razu je tu wrzucę :)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Maj 28, 2009, 19:15:37
Superkowo, widać że się podoba dziewczynce taka zabawa. Czekam na więcej. Bearded w ruchu to poeazja (chyba się powtarzam ;D).


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: DorkaWD Maj 29, 2009, 11:23:06
Vega nawet jako sportsmenka trzyma fason i w kokardkach biega  :D


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Czerwiec 07, 2009, 13:05:06
Dorka nie zawsze, jak deszcz pada, grzywka moknie to się kokardka ulatnia  ;) no ale nie o tym chciałam... Vega ukończyła I stopień szkolenia na 4 pozycji z ilością punktów 52/55 :) Po wakacjach będziemy musiały się poprawić, a właściwie to nas sobą muszę popracować, bo co za wariat macha piłeczką zostawiając psa na starcie  ;D Chyba będzie mi tego brakowało przez te 2,5 miesiąca...


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Czerwiec 07, 2009, 13:56:34
4 miejsce to bradzo wysoka pozycja , wiem że niby czołówka ale poza podium ;) Ale przecież wynik 52/55 jest bardzo dobry. Jestem z Was dziewczyny bardzo dumna. Jestem przekonana, że jeśli dla Ciebie Asiu to za słaby wynik to stać Cię na lepszy. Ja i tak skaczę z radości.
Dziękuję za takie wspaniałe wieści. Czekam na więcej fotek.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Czerwiec 08, 2009, 06:26:54
Ależ Anetko, ja jestem bardzo dumna z tej, już nie takiej małej kudłatej kulki :) Cieszę się, że nasze wyczyny sprawiają Ci tyle radości  ;D
Dostałam kolejne fotki :)
(http://img40.imageshack.us/img40/9688/vega3copy.jpg)

(http://img189.imageshack.us/img189/9771/vega5copy.jpg)

(http://img196.imageshack.us/img196/4296/vegaichrubywtlecopy.jpg)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Czerwiec 09, 2009, 11:48:59
I kolejne :)
(http://lh4.ggpht.com/_So_JJBjIPNc/SisyTvuyDtI/AAAAAAAABko/J1HC_n4Nx0A/s576/Fort-2.jpg)

(http://lh4.ggpht.com/_So_JJBjIPNc/Sisyy06VTUI/AAAAAAAABk0/JSDp_4ib8zU/s576/Fort-5.jpg)

(http://lh3.ggpht.com/_So_JJBjIPNc/Sis1xVwiRpI/AAAAAAAABmc/i1hhWVDy6hc/s576/Fort-27.jpg)

(http://lh4.ggpht.com/_So_JJBjIPNc/Sis3tTiP45I/AAAAAAAABno/_NlkkGxoaOQ/s576/Fort-44.jpg)

(http://lh4.ggpht.com/_So_JJBjIPNc/Sis4LPIENNI/AAAAAAAABn8/kxpEM52lvx4/s576/Fort-48.jpg)

(http://lh6.ggpht.com/_So_JJBjIPNc/Sis4Rbm9MnI/AAAAAAAABoA/lFFH3fxpuF4/s576/Fort-49.jpg)

(http://lh4.ggpht.com/_So_JJBjIPNc/Sis50seKvhI/AAAAAAAABo8/SUgZm9XkTxw/s400/Fort-63.jpg)



Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Czerwiec 09, 2009, 16:15:27
Widze, że młoda nakręcona , bo poszczekuje  ;D. Super foteczki !
Asiu a jak slalom, minęły pierwsze lęki? Macie ogólnie jakieś problemy lub coś co wolałabyś aby było lepiej - w agility ?


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Czerwiec 09, 2009, 18:02:46
Ze slalomem nie mamy narazie problemów, ale zobaczymy jak będzie gdy belki będą bliżej siebie. Mam jednak nadzieję, że pierwsze koty za płoty i teraz może być już tylko lepiej. Nadal jednak walczę z zostawianiem Vegi na starcie, bowiem często gęsto bez komendy leci do przodu, a dłużej usiedzieć to już dla niej katorga. Postępy jedna są, nawet jak za wcześnie wystartuje to po pokonaniu hopki orientuje się, że coś jest nie tak i wraca :)
Narazie nie miałyśmy kontaktu z huśtawką, ale wydaje mi się, że tu możemy mieć mały problem :( Po kładkach biega bez problemu przy okazji ćwicząc strefy - to jest wychodzi rewelacyjnie :)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Sierpień 14, 2009, 14:24:34
Czas uzupełnić galerię :) Trochę nam się wspólnie pojeździło po świecie w okresie wakacyjnym.
Wiecie jak wracają bumerangi?? Właśnie tak:
(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/163549/00000060.JPG)

Zabawa w wodzie to również fajna sprawa:
(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/163549/00000068.JPG)
 
a jeszcze fajniej otrzepać się przy pańci :)
(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/163549/00000072.JPG)

Ok, była woda to teraz las
(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/163549/00000081.JPG)

(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/163549/00000091.JPG)

Ponownie wodne klimaty, tym razem nad Wisłą:
(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/163549/00000097.JPG)

sprint pod górkę
(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/163549/00000095.JPG)

Ostatni weekend nad zegrzem
(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/163549/00000100.JPG)

(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/323889/00000003.JPG)

Dobra, dosyć tego dobrego :) Powiedzcie mi czy ja popsułam psa? Vega jest przylepą i towarzyską sunią, ale w przypadku obcych psów chowa się między moimi nogami. O ile przy małych jestem to w stanie zrozumieć - Zorka, psica rodziców od zawsze ją ustawiała, Vega czuje do niej respekt i raczej nie wchodzi jej w drogę to przy dużych burkach, do których zawsze ją ciągnęło jestem zdziwiona. Fakt, leci się przywitać, ale jak psiak zwróci na nią uwagę to woli zawrócić i wpycha się między nogi  ::)
Poza tym, tu pytanie o hierarchię: od początku starałam się pokazać kto rządzi w domu i chyba mi to wyszło, ale... no właśnie, widząc jak wita np. moją siostrę to mi się przykro robi. Ją obskakuje, wylizuje, a do mnie dojdzie, pomerda ogonem i usiądzie patrząc co zrobię. Jak ją przywołam to dopiero zaczyna się radość i głupawka.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: AgataW-B Sierpień 14, 2009, 15:09:26
Vega wygląda dokładnie jak jej braciszek - chodzi mi o kolor futra. nawet ogon mają podobnie ubarwiony :)
dziewczyna wygląda na przeszczęśliwą, fajna pannica się z niej zrobiła.

odnośnie bojaźliwości to może to po prostu kwestia charakteru? Peanut znowu w drugą stronę - jest bardzo dominujący i mało który pies [jedynie jeden amstaff, owczarek podhalański i...Plindza ;)] jest w stanie "sprowadzić go do parteru".
ta jego dominująca natura wcale nie jest dobra, bo zachęca go ona do zaczepiania KAŻDEGO psa którego spotka na swojej drodze....  >:(
albo może kiedyś Vega miała jakieś nieprzyjemne spotkanie z psem, które sprawiło że się boi?

odnośnie witania, to ja właśnie ze względu na to, iż doskonale wiedziałam że nie dam rady wrócić do domu po 8 godzinach pracy bez porządnego wymiziania się z psem - nie uczyłam go grzecznego witania  :P to też nie jest dobre bo przez to młody skacze po ludziach [mi to nie przeszkadza, ale gościom napewno  :(], ale po prostu nie mogłam się powstrzymać żeby nie złapać go w ramiona po powrocie. a Veguś jest po prostu dobrze ułożona. ona uważa że Ty się cieszysz że czeka aż ją przywołasz do powitania i że właśnie takie zachowanie Ciebie satysfakcjonuje a przez to i ona jest zadowolona, no bo w końcu sama ją tego nauczyłaś - na przywódcę się nie skacze. na pewno nie oznacza to że kocha Ciebie mniej niż siostrę  :) ale wiem co czujesz. ja też jestem w rozterce bo z jednej strony chciałabym żeby pies mnie szanował i czuł do mnie respekt [nie strach - respekt], a z drugiej miziam go za każdym razem jak koło mnie przechodzi, obcałowywuję i mówię że go kocham....  :P wierzę w to że uda mi się połączyć jedno z drugim, ale po moim mężu [który jest zdecydowanie bardziej powściągliwy ode mnie, a pies słucha go trochę bardziej niż mnie] widzę że może być ciężko... wykonalne, ale ciężko. poza tym charakter - pinat ze swoją dominującą naturą ma problem żeby się podporządkować moim regułom, a Vega jest widocznie mniej dominująca od brata.
[przepraszam za chaotyczną wypowiedź, ale piszę na szybko, podczas pracy..]


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Małgorzata Sierpień 15, 2009, 07:23:20
Witam, - Vegunia, jak Ty slicznie wyglądasz!!!
... och te rozterki :-)
Myślę, że Agatka ma rację. Vega czeka na Twój sygnał, bo chce zrobić TOBIE przyjenność. Twoją siostrę traktuje jak koleżankę. Na ten moment, Vega jest bardzo młoda, ale już niebawem zobaczysz, że to przy Tobie czuje się bezpieczna, i Twojej pomocy czy wsparcia oczekuje. To wspaniałe uczucie. To że Ciebie uznała za osobę ważną, daje jej poczucie bezpieczeństwa. Bardzo wygodne jest to, czego ją nauczyłaś, bowiem, przynajmniej bezpiecznie z zakupami w czystych ciuszkach wracasz do domu. Poczekajmy do jesieni  ;D ;D ;D jak kilka razy usmaruje Twoja siostrę bo wróci do domu akurat po spacerku  Vegi  ;D ;D ;D (a nie przed)
Co do psów, to są takie etapy. Czasem odważniejsze, czasem mniej. To suczka, i często się im zdarza, że po pierwszej cieczce, zaczyna rozumieć, że psy czegoś od niej chcą (a ona jeszcze nie), i potem nie bardzo wie, kiedy przestaną chcieć. Wraz z dojżewaniem i dorastaniem to powinno się zmieniać. A może Vega jest tuż przed cieczką albo tuż po? nie pamietam... a może nie pisałaś. A wielkośc psa... jak na moje wrażenie i doświadczenie, nie ma to znaczenia. Raczej ich natura. MOże być też, że trafiałaś na takie, które Vedze się nie podobały  ;D i wolała bezpiecznie między nogami u Ciebie się skryć  ;D Moja Bounty robi to nagminnie, każdemu kogo polubi  ;D


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Sierpień 15, 2009, 08:07:01
Dzięki za odpowiedzi, bo już się zastanawiałam czy gdzieś nie popełniłam błędu. Chciałam by była ułożoną sunią, która nie leci do wszystkich psów, bowiem jak wiadomo, nie każdemu właścicielowi podoba się, że inny pies obskakuje jego podopiecznego. Na dzień dzisiejszy Vega daje się odwołać, więc bez problemu mogę z nią chodzić bez smyczy bez obawy, że gdzieś pobiegnie.
Jeśli chodzi o cieczkę to faktycznie, drugą miała w lipcu, tak więc całkiem niedawno. Myślisz, że to może mieć jakiś wpływ na jej zachowanie? U poprzednich suczek nie obserwowałam takiego zachowania.


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: AgataW-B Sierpień 15, 2009, 08:56:24
Chciałam by była ułożoną sunią, która nie leci do wszystkich psów, bowiem jak wiadomo, nie każdemu właścicielowi podoba się, że inny pies obskakuje jego podopiecznego. Na dzień dzisiejszy Vega daje się odwołać, więc bez problemu mogę z nią chodzić bez smyczy bez obawy, że gdzieś pobiegnie.

i tego Ci cholernie zazdroszczę!  ;) mój jak poleci za psem,sarną,kotem,motorem,rowerem itp to jest głuchy na wołanie... jak to zrobiłaś? czy może to kwestia charakteru?


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Małgorzata Sierpień 15, 2009, 09:29:18
Jeśli chodzi o cieczkę to faktycznie, drugą miała w lipcu, tak więc całkiem niedawno. Myślisz, że to może mieć jakiś wpływ na jej zachowanie? U poprzednich suczek nie obserwowałam takiego zachowania.
Tak, myślę, że to może mieć wpływ. Beardie są bardzo delikatne jeśli chodzi o psyche. Poza tym, z tego co piszesz, nauczyłaś ją, że przy Tobie jej najbezpieczniej i najfajniej, że jesteś bardziej atrakcyjna niż psy, koty czyy inni ludzie. BRAWO!!!  ;D to też obraz wspaniałehgo kontaktu i ułożenia, nie karą, ale wspólnym porozumieniem. ONA PO PROSTU KOCHA CIĘ I SZANUJE.  :D


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: daisy Sierpień 15, 2009, 10:10:34
i tego Ci cholernie zazdroszczę!  ;) mój jak poleci za psem,sarną,kotem,motorem,rowerem itp to jest głuchy na wołanie... jak to zrobiłaś? czy może to kwestia charakteru?

Hmm, na początku było szkolenie PT, które przerwałyśmy z uwagi na pierwszą cieczkę, naukę dalej kontynuowałam samodzielnie, w końcu wiedziałam już z czym co się je :) Poza tym... przekupstwo :) Na spacery chodziłam ze smakołykami i sznurem do przeciągania, jak widziałam na horyzoncie jakiegoś psa przywoływałam Vegę i albo nagradzałam smakołykiem, albo wyciągałam linkę i się z nią bawiłam. Jakoś specjalnie się nie męczyłam z nauczeniem jej takiego zachowania. Teraz zabieram psa wszędzie, bowiem nie jest uciążliwa i nie trzeba ciągle się zastanawiać gdzie jest i co robi. Podczas ostatniego weekendu nad Zegrzem nawet rodzice byli zdziwieni, że sunia taka grzeczna, nie zaczepia ludzi, a nawet jak ją ktoś zawołał, na komendę "wracaj" bez szemrania pojawiała się koło mnie. York i kot będące kilka metrów dalej również jej nie rozpraszały :)


Tytuł: Odp: Vega
Wiadomość wysłana przez: Aneta Sierpień 15, 2009, 16:56:04
Tak to prawda Vegunia wygląda prześlicznie  :D. Moje serce się raduje jak czytam jak pięnie ją wychowałas. BRAWO! Tez miałam kiedys takie rozsterki, że mój pies nie wita się ze mną wylewnie ale zrozumiałam , ze nie zawsze jest taki dobry moment aby przyjać skaczącego psa , który nie zawsze jest przecież czysty albo wchodzę z siatami a tu mam na głowie beardeda  ;) Tym bardziej, ze jak ją przywołasz wylewnie się z Toba wita , to ideał psa !!!

Co do strachliwych zachowań Vegi myslę, ze to własnie sprawa cieczki. Ostatnio była u mnie Kropeczka (siostra Vegi) , która w czerwcu miała cieczkę i zachowywała sie bardzo dziwnie , chowała się pod stół przed psami i próbowała każdemu wejśc na kolana. Widuję Kropeczkę regularnie i to nie jest jej normalne zachowanie. Więc chyba nie ma powodu do zmartwień. Potwierdzam również to co napisała Gosia , mam takie samo zdanie.

Buziaczki dla Veguśki.


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: daisy Listopad 22, 2010, 19:39:33
Kurcze, jak ja tu dawno nie zaglądałam...Anetko sorry  :-[
W każym bądź razie jest okazja odświeżyć temat, a przy okazji przedstawić kolejną pannę, która u mnie zawitała (ten kto mówił, że beardie uzależnia miał rację :) ) W sobotę pojawiła się u nas Furtiva Lagrima, bązowa sunia z Domu Etny.
Kontakty między suniami, pomijając pierwszy dzień, są wręcz rewelacyjne, dziewczyny szybko złapały kontakt, a obecnie widzę, że Vega trochę matkuje Tivie, jak mała podczas snu zapiszczy ta biegnie sprawdzić co się dzieje :) Przyznam, że trochę się obawiałam wprowadzenia jej do stadka, jak widać na poniższych zdjęć ze wspólnych szaleństw bezpodstawnie.
(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/555707/00000001.JPG)

(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/555707/00000002.JPG)

(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/555707/00000003.JPG)

(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/555707/00000005.JPG)

(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/555707/00000007.JPG)

(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/555707/00000012.JPG)

Tu urocza, mała panna:
(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/555707/00000010.JPG)



Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Marta Listopad 22, 2010, 21:15:10
Jaka ona słooodka :) Super, że się dogadują. Mam nadzieję, że będziesz na bieżąco opisywać jakie panują między nimi relacje, bo jestem tego bardzo  ciekawa :)


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Aneta Listopad 23, 2010, 07:57:36
Asiu gratuluję nowego członka rodziny, jest oczywiście uroczy  :D. Wyprzedziłaś mnie z brązowym marzeniem, to niesprawiedliwe  :'(  ;D

Będziesz miała śliczną babską parkę jak malutka dorośnie, oby chowała się zdrowo. Pozdrawiamy i całujemy mocno obie dziewczyny.


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Dagmara Listopad 24, 2010, 21:54:45
No ładnie, ładnie, ale dlaczego ja tych fotek jeszcze na mailu nie mam, co  ??? ;D

Pięknie że się dziewczynki dogadały. Moje maleństwo widzę dzielnie walczy o zabawki - tak trzymać ;). Pięknie razem wyglądają. Co zbroiły?, bo na trzecim zdjęciu mają zgodnie skruszone miny :)


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: daisy Listopad 24, 2010, 23:10:45
Na mailu nie masz, bo Twoja poczta chyba mnie nie polubiła i wszelkie wiadomości odrzuca. Jak będę w pracy to spróbuję tamtą drogą, a nóż się uda :)
Daga, ta mała kulka tak się rozszczekała, że czasami nie wiem którą uciszać podczas wspólnej zabawy, szczególnie, że najlepsza pora na wspólne pyskowanie to np. 23  ::) Dziewczyny mają coraz lepszy kontakt, zaczyna się nawet wspólne jedzenie - Tiva przy swojej misce, Vega przy swojej, przy czym starsza panna zagląda do miski Tivy i dojada resztki jak tylko bązik zniknie z pola widzenia.

Propo zdjęcia, tam chyba freciak pojawił się na horyzoncie, stąd takie zainteresowanie ;)


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Dagmara Listopad 25, 2010, 07:36:12
A to poczta wredna! Spróbuj na techniczny@abrys.pl, dziękuję


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: daisy Listopad 27, 2010, 19:40:07
Kilka testowo wysłałam na maila, jeśli przejdą, stopniowo będę przesyłała kolejne :)
Jak się sytuacja rozwija? Ciekawie i szczekliwie :) Ta mała wredota w ogóle nie ma poszanowania dla starszych, wchodzi Vedze na głowę, a jak ta zirytowana kłapnie zębami ucieka, po czym wraca i obszczekuje starszą. Wykrada zabawki i gryzaki, ładuje się do obcej miski, bo przecież jej jedzenie jest fe, a to Vegowe znacznie lepiej się prezentuje, nawet jeśli w misce jest to samo ;)

Daga, co Ty robiłaś, że ona tak ładnie stała przy czesaniu? U mnie zamiast grzecznie czekać, podgryza dłonie i samą szczotkę, ale jak zabiorę się za czesanie Vegi sama podchodzi pod szczotkę... zwariuję z tą niezdecydowaną panną, która dodatkowo stwierdziła, że miejsce butów (kapci) jest pod kanapą, więc pierwsze co robię z rana to nurkuję pod łóżkiem.
Do frecich lokatorów już się przekonała, ba, dziś nawet biegała za Grafim i łapała go za ogon, chyba muszę im jakieś wspólne zdjęcia porobić :)

Co jeszcze z nowości? Powoli podkłady do załatwiania zmieniają swoje miejsce i wędrują coraz bliżej drzwi wyjściowych, nie myślałam, że Tiva za nimi będzie tak chętnie wędrowała, mądra panienka :) Z zostawaniem w domu nie ma problemu, ale to pewnie dlatego, że ma towarzystwo, więc nie czuje się tak bardzo osamotniona, ale kwestię podawania posiłków musiałam nieco zmodyfikować, bowiem w południe zazwyczaj nikogo nie ma w domu.

Anetko, Ty sobie płową sunię sprawiłaś, a u mnie zawitał Twój wymarzony brązik. Znając jednak życie pewnie i brązika się dorobisz, a ja już przystopuję :)


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Marta Listopad 28, 2010, 08:28:54
Hihi, niezła z niej spryciula! :) Takie stado i zamieszanie w domu musi być fajne :) Koniecznie wstaw zdjęcie małej z fretkami, to jest niesamowite, że psy i fretki potrafią się tak bawić  :D


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Aneta Listopad 28, 2010, 15:49:56
Na brązik muszę "trochę" poczekać  :( , mam nadzieję, że to będzie sunia po Jolly.

Cieszę się, że dziewczyny tak świetnie się dogadują.  To najwspanialszy okres kiedy maluch jest jeszcze maluszkiem, pewnie masz lepsze atrkację niż filmy w telewizji.  Ja mimo, że czekam aż moje maluszki znajdą nowe domy nie mogę się nimi nacieszyc, to wspaniały czas.

Czekam z niecierpliwością na foteczki z fretkami.   :D


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: daisy Listopad 28, 2010, 18:32:38
Miały być fotki z fretkami, więc są:
(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/555707/00000020.JPG)

(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/555707/00000021.JPG)

i jeszcze przebudzona panna z długim jęzorem :)
(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/555707/00000019.JPG)


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Dagmara Listopad 29, 2010, 19:43:01
Kilka testowo wysłałam na maila, jeśli przejdą, stopniowo będę przesyłała kolejne :)
Jak się sytuacja rozwija? Ciekawie i szczekliwie :) Ta mała wredota w ogóle nie ma poszanowania dla starszych, wchodzi Vedze na głowę, a jak ta zirytowana kłapnie zębami ucieka, po czym wraca i obszczekuje starszą. Wykrada zabawki i gryzaki, ładuje się do obcej miski, bo przecież jej jedzenie jest fe, a to Vegowe znacznie lepiej się prezentuje, nawet jeśli w misce jest to samo ;)

Daga, co Ty robiłaś, że ona tak ładnie stała przy czesaniu? U mnie zamiast grzecznie czekać, podgryza dłonie i samą szczotkę, ale jak zabiorę się za czesanie Vegi sama podchodzi pod szczotkę... zwariuję z tą niezdecydowaną panną, która dodatkowo stwierdziła, że miejsce butów (kapci) jest pod kanapą, więc pierwsze co robię z rana to nurkuję pod łóżkiem.
Do frecich lokatorów już się przekonała, ba, dziś nawet biegała za Grafim i łapała go za ogon, chyba muszę im jakieś wspólne zdjęcia porobić :)

Co jeszcze z nowości? Powoli podkłady do załatwiania zmieniają swoje miejsce i wędrują coraz bliżej drzwi wyjściowych, nie myślałam, że Tiva za nimi będzie tak chętnie wędrowała, mądra panienka :) Z zostawaniem w domu nie ma problemu, ale to pewnie dlatego, że ma towarzystwo, więc nie czuje się tak bardzo osamotniona, ale kwestię podawania posiłków musiałam nieco zmodyfikować, bowiem w południe zazwyczaj nikogo nie ma w domu.

Anetko, Ty sobie płową sunię sprawiłaś, a u mnie zawitał Twój wymarzony brązik. Znając jednak życie pewnie i brązika się dorobisz, a ja już przystopuję :)


hehe brak respektu to ma po babci ;). A co do czesania - to chyba po prostu zdecydowanie - stawiam na stole i nie pytam o zdanie ;)


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Aneta Listopad 30, 2010, 07:29:42
Ale ona pasuje kolorystycznie do tych fretek  :D  , jest prawie jak duża fretka hi, hi  ;)


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: daisy Grudzień 03, 2010, 20:33:42
Daga, jakoś babcia na taką zołzę nie wyglądała, ale cóż, może to się kumuluje z pokolenia na pokolenie :)
Kilka dni temu odwiedziłam rodzinkę i... ogrodzony ogródek, więc Tiva miała okazję poszaleć z Vegą po śniegu, oj szkoda, ze ciemno było i telefoniczne fotki w buty mogę sobie wsadzić. W każdym bądź razie pannom bardzo spodobał się biały puch, z tym że Tiva ginęła w zaspach ;) Po tym całym spacerku zobaczyła, że świat na mieszkaniu się nie kończy i teraz mam nie lada zadanie - wyjść z Vegą na spacer niezauważona przez Tivę, która pierwsza wybiega na klatkowy korytarz  ::) Wczoraj zołza się wymknęła i ani wołanie, ani cmokanie nie sprowadziło jej do domu, więc co Aśka stwierdziła? Nie będzie mi tu gówniara podskakiwała! Przymknęłam drzwi i przez szparę obserwowałam. Dobrych parę minut kręciła się przy drzwiach z korytarza na klatkę, piszczała, szczekała (biedni sąsiedzi), aż w końcu zrezygnowana wróciła pod drzwi mieszkania. Jeden zero dla mnie :)  Biedna Vega w tym czasie patrzyła na mnie jak na wariatkę, która wyszykowana na spacer zamiast ją wypuścić z łepetyną przyklejoną do drzwi czekała nie wiadomo na co ;) W każdym bądź razie, po powrocie Tiva została wygłaskana i zabrana na naręczny spacer..oj chyba czas to zaniechać, bo panna coraz więcej waży. Teraz jesteśmy na etapie przyzwyczajania do obroży. Oj dzieją się cyrki, mała zdążyła już z obroży zrobić kantar i wędzidło, ale idzie nam coraz lepiej i obecnie, jak zajmie się zabawą, nie zwraca uwagi na tę ozdobę :)


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Marta Grudzień 03, 2010, 23:18:21
Hihi, niezła kombinatorka Ci się trafiła ;) A zdjęcie ziewającej Tivy jest cudne :)


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Iwona Grudzień 05, 2010, 10:16:09
Oj, Asiu, niełatwe miesiące przed Tobą :) Dobrze, że przynajmniej to starsze "dziecko" masz już odchowane ;)


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: daisy Grudzień 16, 2010, 20:11:02
Zdjęć póki co nie będzie, bowiem kabelek znajomemu porzyczyłam, a czytnik kart odmówił posłuszeństwa :(
Faktycznie, takiego cwaniaka to ja jeszcze nie miałam (nie licząc fretki) :)
Jesteśmy już po kolejnym odrobaczeniu, szczepieniu i powoli Tiva zaczyna wychodzić z nami na spacery, choć w sumie ciężko to tak nazwać, bo pannie łapy marzną, więc ja z Vegą spaceruję, a ta jest niesiona na rękach (dopóki mi ręce nie drętwieją, bowiem już około 7 kilo waży). Śnieżne harce w wykonaniu tych dwóch panien to istny poemat. Vega tarza się w śniegu, Tiva biega po niej, Vega biega za aportem, Tiva powarkując i poszczekując próbuje ją dogonić, jak się uda aport idzie w odstawkę bowiem panny mają naprawdę niezły kontakt, więc daję im się sobą nacieszyć :)
W domu meble zaczęłam spriskiwać środkami przeciw gryzieniu, a to dlatego, że panna stwierdziła, iż ława jest najlepsza na pozbycie się swędzenia dziąsełek co mi jakoś nie specjalnie odpowiada. Poza tym jeszcze niczego nie niszczy (nie licząc butów mojej rodzicielki, która będąc z wizytą nieopatrznie zostawiła je na wierzchu ;) )
Tivie apetyt dopisuje, czasami aż za bardzo i jeszcze trochę, a będę miała chodzącą baryłkę ;) Jedno nad czym teraz się zastanawiam - jak odgonić ją od Vegowej miski? Tiva podrosła i bez problemu do niej sięga, żarełko daję im w jednym czasie (pomijając dodatkowe posiłki gówniary), by nie faworyzować jednej czy drugiej i wygląda to tak - Tiva biegnie do swojej miski, wącha, biegnie do Vegi, która ma dokładnie to samo i niemal z pyska jej wyjada, po czym wraca do swojej i znów je... Czy dzielić je na czas posiłku?


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Aneta Grudzień 17, 2010, 07:42:55
Ja uważam, że mimo wszystko powinnas próbowac karmić je razem tak aby nauczyły się jeść w swojej obecności bez wyjadania sobie z misek. Bardziej mam tu na mysli malutką.

U mnie mimo obecności maluszków posiłki odbywają się może nie wspólnie ale w obecności tych drugich. Maluszkom wyraźnie pokazałm, że nie wolno wyjadać z misiek dorosłych i coprawda krąża wokoło dorosłych jak sępy ale nie wyjadają.

Gdy karmię maluchy dziewczyny również nie mogą podchodzić do misek więc tylko czatują (zwłaszcza Jolly) kiedy jakiś chrupek wyleci z małego pyszczka trochę dalej od miseczek i oczywiscie zjedzą to co maluchy nie pozbierały  :D .

Więc jakoś to opanowałam uff.


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Dagmara Grudzień 17, 2010, 08:09:25
Każdy ma swój sposób. Moje psy jedzą albo w osobnych pokojach, albo w dużych odległościach, maluchy osobno. Głównie ze wzlędu na szybkość jedzenia. chcę by każdy sobie spokojnie zjadł.
Jesli chcesz by jadły razem stań pomiędzy nimi i malude konsekwentnie odnos do jej miski.
Nie martw się, ja w tym wieku daję "do oporu", po pierwsze za chwilę to wybiega przy tej energii a po drugie będzie miała z czego tracić gdy wejdzie w wiek niejadka. Odchowałam tak całe stadka już i nigdy nie było grubasa. Te co są u mnie na kwarantannie mają między prawie 6,5 a ponad 7,5 kg. Nie sa bynajmniej grube. Daisy to mocna sunia - 23 kg jako dorosła w wystawowej kondycji, Vivaldi był ważony przy mnie na kryciu - 30 kg. Nie spodzewam sie więc, by były to małe i drobne szczenięta. Lżejszej trochę budowy jest Fiordiligi.
Suchego np. zjadają po ok. 1/2 kubka na jeden raz.

Szczęściem "moje" za meble się w ogóle nie biorą, ganiają z zabawkami, dostają gryzaki i jest spokój. Wiele zabawy dostarcza im tunel z Ikea dla dzieci - 1,70 dł. (nawet Daisy w nim szaleje, choc się ledwo mieści). Rozkładam w salonie i po pól godziny zwłoki. Po złożeniu nie zajmuje prawie miejsca.


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: daisy Styczeń 07, 2011, 19:23:17
Trochę miałam ostatnio zamieszania w życiu prywatnym i nie udzielałam się na forum, ale już nadrabiam zaległości.
Tiva rośnie jak na drożdżach, młoda panna, na ostatniej wizycie u weta (początek tygodnia) waga wskazała 9,2  :o Wizytę mieliśmy przymusową, bowiem na delikatnej skórze brzucha pojawił się okropny, zaropiały krwiak. Na szczęście po oczyszczeniu, odkażeniu okazało się to tylko niegroźnym zakażeniem, które przy stosowanej maści szybko się zagoiło.
Na spacery już legalnie wychodzi i przyznam, że nawet jest posłuszna jak się ją przywoła, gorzej z zapięciem smyczy, bo jak tylko wyciągam rękę do obroży to odskakuje, tak więc obecnie uczymy się, że nie każde złapanie za obroże skutkuje zapięciem :)
Poznaje coraz więcej nowych ludzi, psów i nowych dźwięków. Ostatnio nawet zawędrowała z nami na trening, by przyzwyczajała się do szczekania i innych hałasów związanych z treningami agility. Oj, zrobiła tam furorę, a szczególne wrażenie wywarła na Basi (od Fanty), która z mety instruowała mnie jak nad małą pracować :) Dodatkowo, Ania, jedna z trenerek, stwierdziła, że już można ją zacząć uczyć podstaw.
Kilka aktualnych fotek: http://pl.fotoalbum.eu/crazydaisy/a570262


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Dagmara Styczeń 11, 2011, 17:04:47
Siostry zaczęły przedszkole i uczą sią juz siad, waruj, stój, małe przeszkódki itp. Od brata z Francji dostałam filmik - już cwiczy do wystaw. Słowem można. Szczeniaczki w tym wieku tak szybko chwytają.
Tiva wyglada pięknie, a jakie włoski jej rosną, no no. Poproszę grzecznie na maila: hodowla@zdomuetny.pl plisssssss


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: daisy Styczeń 11, 2011, 17:32:30
Zdjęcia poprzesyłam jak dorwę jakiś program graficzny, bowiem pod linkiem takie "surowe" umieściłam.
Co do treningów, już z Magdą ustaliłam, że z Tivą dołączę do szczeniaczkowa, czyli podstawy PT z agility :) Póki co jednak znów freciak nie daje mi żyć... operowany był w listopadzie, a tu znów wznowa i 3 guzy :( Już nie wiem co lepsze - ciągła narkoza i wycinanie guzów w fazie wzrostu czy próbować chemii dającej małe szanse :(
Wracając do Tivy, z tym ćwiczeniem do wystaw to chyba mam małe problemy, więc pomęczę dostępnych wystawców jak z małą pracować, bowiem na stole całkowicie mi zamiera i wygląda mniej więcej jak na tym wstawionym zdjęciu, chwilę postawę utrzyma, a potem łepetyna w dół i wyraz mówiący "czego Ty ode mnie chcesz?" W każdym bądź razie chodzenie na smyczy wychodzi jej super, tym bardziej, że na smaczki ćwiczymy, więc grzecznie spaceruje wpatrując się we mnie i moją dłoń. Siad już opanowałyśmy, teraz jesteśmy na etapie waruj i zostań :)


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Dagmara Styczeń 12, 2011, 16:11:27
To ćwiczyć stój na ziemi na takoweż smaczki :)


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: daisy Luty 01, 2011, 15:22:30
Tak jak planowałam, z Tivą już rozpoczęłyśmy treningi agility i szczerze mówiąc póki co bardziej interesuje ją wszystko w około niż ja sama, a tym bardziej wykonywanie poleceń ;) Pracujemy nad uświadomieniem jej, iż ja jestem bardziej atrakcyjna niż otoczenie, dlatego wiele spacerów odbywamy bez Vegi ganiając się jak wariatki i szarpiąc gryzakami. Efekt? W domu skupiona na mnie, na spacerze sam na sam ok, na hali w gronie innych szczeniaków - totalna olewka ;)
Z wystawowym chodem jakoś sobie radzimy, ze staniem już gorzej, przynajmniej poza domem, bowiem łepetyna kręci się w tę i spowrotem obserwując czy czegoś ciekawszego nie znajdzie się w okolicy. Mimo, że Tiva reaguje na przywołanie to ostatnio bieganie ma ograniczone, pracujemy nad chodzeniem bez ciągnięcia, zatrzymywaniem się, siadaniem, ruszaniem itd... No ale dosyć o pracyz Tivą, może o samej gówniarze coś napiszę :)
To mały odkurzacz! Wcina wszystko co znajdzie na swojej drodze, zarówno ze swojej miski jak i współlokatorów, ostatnio przyłapałam ją jak z łepetyną w klatce zjadała fretkom gotowanego indyka. Co za tym idzie, brzusio i dupsko rośnie, nie pamiętam by Vega kiedykolwiek miała taką masę  :o Włos coraz dłuższy i znacznie jaśniejszy, szczególnie na ogonie i przednich łapach, jeszcze trochę a i w spineczki trzeba sie będzie zaopatrzyć, by grzywka w oczy nie wpadała. Dobrze, że z czesaniem nie ma problemu, choć czasami odbija jej głupawka i stara się zabrać mi szczotkę i podgryzać. Zresztą kradzieże to chyba jej ulubione zajęcie - skarpetki mi giną, buty... już się nauczyłam, że wszystkie, bez wyjątku trzeba chować, no chyba, że celowo nastawiamy się na ich poszukiwanie. Piloty, telefony i inne gadżety jakimś dziwnym trafem z półeczki znajdowały się w legowisku (na szczęście nie naruszone), dlatego wylądowały wysoko, poza jej zasięgiem.


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Marta Luty 01, 2011, 16:24:21
Hihi, nieźle się uśmiałam. Druga część Twojej opowieści idealnie pasuje do Mufina- co tam skarpetki, on raz ukradł pewnej pani mięso z siatki z zakupami!! :o Pozdrowienia dla szalonej Tivy :)


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Dagmara Luty 01, 2011, 21:59:26
Jej siostry tez szaleją na przedszkolu, kochają przeszkody (szczególnie dla Ligi agillity to świat), ale ćwiczą b. ładnie, postawy wystawowe również  - wstawię jutro fot. Też są tłuste - 4 miesiące 12 kg. Ale temperamneciki to mają, oj mają. A poza tym ktoś tu chciał "żywe" dziecko, więc zgodnie z zamówieniem ;))))))


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Iwona Luty 02, 2011, 09:02:19
Daisy, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko, że podam link do artykułu, w którym Twoje zwierzaki były jednymi z bohaterów :)

http://pies.onet.pl/58940,13,17,kiedy_pies_ma_przyrodnie_rodzenstwo,artykul.html

I jeszcze galeria:

http://pies.onet.pl/1304,1,1,pies_i_inne_zwierzaki,galeria.html


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Aneta Luty 02, 2011, 19:08:57
Zdjęcia poprostu rewelacja. :D


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Dagmara Luty 03, 2011, 20:38:39
Muszę przyznać, że Egida Ateny i Dom Etny ma bardzo mądre i słodkie dzieci :)


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Aneta Luty 04, 2011, 17:45:19
Muszę Ci przyznac rację, mają to po właścicielkach hodowli  ;) ;D


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Dagmara Luty 08, 2011, 10:28:35
Wiadomo!  ;D


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Beti Luty 08, 2011, 11:01:01
 ;)
ubawiła mnie relacja ze szkolenia...jakbym widziała AMY
geny z tym nie ma szans.
witamy siostrę...z tym samym adhd
pojawił się wątek kapci...u nas one lądują w kojcu AMY i o poranku czujemy sie jak w dużym "CCC"każdy szuka swojego ::)


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: daisy Luty 08, 2011, 19:30:50
Jak widać to rodzinne :) Teraz mam porównanie dwóch całkowicie różnych charakterków :0
Zdjęcie trochę kiepskiej jakości, ale muszę je wrzucić :) Tak Tiva wyglądała na zimowym spacerze
(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/570262/00000021.JPG)


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Dagmara Luty 08, 2011, 20:21:02
Obie panie zyczyły sobie dzieci "hej do przodu", do sportu i innych szaleństw, a u nas chcesz to masz ;)


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Aneta Luty 08, 2011, 21:32:42
Ale jak to sama wiesz, z życzeniami różnie bywa, czasami spełniają się z nawiązką  ;D


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Dagmara Luty 09, 2011, 08:26:07
Oj tak tak, ja już np. nigdy przenigdy w zyciu nie poproszę o "kłaczaka"  ::) ;D


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Małgorzata Luty 09, 2011, 09:06:52
no bo trzeba inteligetnie formuować prośby  ;D

... bo po to są marzenia by doczekac ich spełnienia!.. hi hi hi


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Dagmara Luty 09, 2011, 18:38:45
:)

Albo znależć inteligentne rozwiazanie, czyli Rysia do czesania ;)


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: daisy Luty 13, 2011, 18:26:59
Ale się rozgadały :) Czy ja marudzę? Mi właśnie taka sunia była potrzebna do szczęścia, "trochę" zamieszania do życia wprowadziła :)
Dziś dziewczyny zaliczyły beardeci spacer :) Tyle kudłaczy w jednym miejscu robi wrażenie, a tak Tiva obecnie się prezentuje:
(https://lh4.googleusercontent.com/_lyIA9s91g_8/TVgP4SmWiuI/AAAAAAAAAHU/wN9xAQViLGo/DSC_0432.JPG)
Nie wiem jak reszta rodzeństwa, ale oba straszenie szybko się wybarwia.
NIe faworyzując Tivy, wrzucam również fotkę Vegi :)
(https://lh6.googleusercontent.com/_lyIA9s91g_8/TVgN8Vo4ZAI/AAAAAAAAAFI/waVOQDKFGd4/DSC_0396.JPG)



Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Dagmara Luty 19, 2011, 16:52:44
Śliczna, podobna z buzi do Kropki i Beauty. Beauty jest ciemna, Kropka jaśnieje, Ligi czarna jak węgiel, oprócz kilku siwych włosów na ogonie. Może być spory rozrzut bo od strony Daisy idzie silnie rozjasnienie a Vivaldi jest bardzo ciemny.


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: daisy Marzec 14, 2011, 20:47:34
Oj nie wiem ile razy tu wchodziłam by coś napisać i zawsze coś mi przerywało. W każdym bądź razie teraz, po powrocie z treningu mam chwilę by usiąść przed kompem.
Jak na treningach? W dalszym ciągu wszystko ją interesuje, ale już potrafię skupić na sobie jej uwagę, przynajmniej na chwilę, tak by bez problemu wykonała polecenie :) zostaje przed hopkami, ale do slalomu się wyrywa, tak więc konieczna jest pomoc przytrzymująca ją przed przeszkodą. Muszę jeszcze popracować nad nakręcaniem na zabawki, bowiem na dzień dzisiejszy bardziej interesują ją smakołyki, ale czemu tu się dziwić przy takim żarłoku :)
Poza treningami i ćwiczeniu chodzenia na smyczy panny szaleją. Kilka dni temu z koleżanką Gają wybrały się na forty, nie wzięłam jednak pod uwagę warunków, ale co tam, mówią, że brudny pies to szczęśliwy pies... gorzej z właścicielkami, które nie wyglądały lepiej od psów i wracając ulicą zwracały uwagę wszystkich przechodniów :) A co się działo w domu to już nie wspomnę...
W każdym bądź razie psimy zadowolone po spacerze padły jak zabite.
(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/570262/00000022.JPG)

(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/570262/00000023.JPG)

(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/570262/00000024.JPG)

(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/570262/00000026.JPG)

(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/570262/00000027.JPG)

(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/570262/00000028.JPG)

(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/570262/00000029.JPG)

(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/570262/00000031.JPG)

(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/570262/00000032.JPG)

(http://fotoalbum-eu.s3.amazonaws.com/images1/200808/54765/570262/00000033.JPG)



Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Dagmara Marzec 15, 2011, 07:53:26
Z punktu widzenia "babci" mówię, że wolę ja widzieć brudną a szczęśliwą. Słodziara, przypomina małą mame, tak jak Kropka. A łakome po babci Lily, ale to mozna pieknie wykorzystać, bo dla smakolykow jak Lila zapewne zrobi wszystko.


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: daisy Kwiecień 28, 2011, 07:53:15
Jako, że Tiva ostatnio na treningu została uwieczniona na zdjęciach, wrzucam fotki tej "małej" zadziory :)
(http://i564.photobucket.com/albums/ss84/Olens/szczeeeniaaaaki/7.jpg)

(http://i564.photobucket.com/albums/ss84/Olens/szczeeeniaaaaki/3.jpg)


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: my-bearded Kwiecień 28, 2011, 09:38:31
Tyle w niej gracji, że Balu może mieć poważną fotokonkurencję ;D


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Dagmara Kwiecień 28, 2011, 18:01:11
Cudowna!, ja poproszę na maila koniecznie!!!!! No, nie dajcie się prosić!

A Balu - przetarła szlaki i mam nadzieję, że będzie miała godnych następców w swoim czasie! Zawsze ma takie piekne fotki z toru, beardie peiknie wyglądają z tym rozwianym włosem!!!!


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Iwona Kwiecień 28, 2011, 19:15:01
Super zdjęcia!


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Marta Maj 02, 2011, 19:42:58
A jak się wczuła- super ma miny :)


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: daisy Maj 08, 2011, 21:20:13
Balu to Vega powinna robić konkurencję, ale coś mi strefy u niej nie idą, widać panna woli twardo stać na ziemi, zobaczymy jak u Tivy będzie, która znacznie szybciej załapała, iż nie startuje się bez komeny :)
Dagmara, fotki Ci podeślę jak oryginały zdobędę, bowiem na dzień dzisiejszy nimi nie dysponuję, no chyba, że chcesz spokojniejsze ze spacerów, np dzisiejszego fortu:
(https://lh4.googleusercontent.com/_lyIA9s91g_8/Tcb8MS4ksmI/AAAAAAAAAIA/ki7Ft4dOMPM/DSC09300.JPG)

(https://lh3.googleusercontent.com/_lyIA9s91g_8/Tcb8OvE-lSI/AAAAAAAAAIE/07mcwEppZP4/DSC09313.JPG)

i jeszcze Vegula:
(https://lh5.googleusercontent.com/_lyIA9s91g_8/Tcb8PGbeCaI/AAAAAAAAAII/0caUA_i_klc/DSC09301.JPG)

(https://lh3.googleusercontent.com/-pow-5VgJbl0/Tcb8L2xxkCI/AAAAAAAAAH8/VCGZLfWxyfM/DSC09295.JPG)


Tytuł: Odp: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)
Wiadomość wysłana przez: Dagmara Maj 10, 2011, 20:11:18
Chcę wszystkie oczywiście!!!!!

Ale panny mają cudowne spineczki - Francja-elegancja!


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

underword konfederacja wolfes ospzychlin watahapierwotnych