Forum Grupy Miłośników Bearded Collie
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Oficjalna strona Grupy Miłośników Bearded Collie (GMBC) - https://sites.google.com/site/grupabeardedcollie/home
O rasie, hodowle, ogłoszenia, szczenięta, wystawy.
 
Strony: 1 ... 9 10 [11] 12 13 14 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Vega i nowy lokator Furtiva (Tiva)  (Przeczytany 76888 razy)
Małgorzata
GMBC
Ekspert
*****
Offline

Wiadomości: 1810



WWW
« Odpowiedz #150 : Sierpień 15, 2009, 09:29:18 »

Jeśli chodzi o cieczkę to faktycznie, drugą miała w lipcu, tak więc całkiem niedawno. Myślisz, że to może mieć jakiś wpływ na jej zachowanie? U poprzednich suczek nie obserwowałam takiego zachowania.
Tak, myślę, że to może mieć wpływ. Beardie są bardzo delikatne jeśli chodzi o psyche. Poza tym, z tego co piszesz, nauczyłaś ją, że przy Tobie jej najbezpieczniej i najfajniej, że jesteś bardziej atrakcyjna niż psy, koty czyy inni ludzie. BRAWO!!!  Duży uśmiech to też obraz wspaniałehgo kontaktu i ułożenia, nie karą, ale wspólnym porozumieniem. ONA PO PROSTU KOCHA CIĘ I SZANUJE.  Chichot
Zapisane

daisy
GMBC
Aktywny użytkownik
***
Offline

Wiadomości: 203



« Odpowiedz #151 : Sierpień 15, 2009, 10:10:34 »

i tego Ci cholernie zazdroszczę!  Mrugnięcie mój jak poleci za psem,sarną,kotem,motorem,rowerem itp to jest głuchy na wołanie... jak to zrobiłaś? czy może to kwestia charakteru?

Hmm, na początku było szkolenie PT, które przerwałyśmy z uwagi na pierwszą cieczkę, naukę dalej kontynuowałam samodzielnie, w końcu wiedziałam już z czym co się je Uśmiech Poza tym... przekupstwo Uśmiech Na spacery chodziłam ze smakołykami i sznurem do przeciągania, jak widziałam na horyzoncie jakiegoś psa przywoływałam Vegę i albo nagradzałam smakołykiem, albo wyciągałam linkę i się z nią bawiłam. Jakoś specjalnie się nie męczyłam z nauczeniem jej takiego zachowania. Teraz zabieram psa wszędzie, bowiem nie jest uciążliwa i nie trzeba ciągle się zastanawiać gdzie jest i co robi. Podczas ostatniego weekendu nad Zegrzem nawet rodzice byli zdziwieni, że sunia taka grzeczna, nie zaczepia ludzi, a nawet jak ją ktoś zawołał, na komendę "wracaj" bez szemrania pojawiała się koło mnie. York i kot będące kilka metrów dalej również jej nie rozpraszały Uśmiech
Zapisane
Aneta
GMBC
Ekspert
*****
Offline

Wiadomości: 1293



WWW
« Odpowiedz #152 : Sierpień 15, 2009, 16:56:04 »

Tak to prawda Vegunia wygląda prześlicznie  Chichot. Moje serce się raduje jak czytam jak pięnie ją wychowałas. BRAWO! Tez miałam kiedys takie rozsterki, że mój pies nie wita się ze mną wylewnie ale zrozumiałam , ze nie zawsze jest taki dobry moment aby przyjać skaczącego psa , który nie zawsze jest przecież czysty albo wchodzę z siatami a tu mam na głowie beardeda  Mrugnięcie Tym bardziej, ze jak ją przywołasz wylewnie się z Toba wita , to ideał psa !!!

Co do strachliwych zachowań Vegi myslę, ze to własnie sprawa cieczki. Ostatnio była u mnie Kropeczka (siostra Vegi) , która w czerwcu miała cieczkę i zachowywała sie bardzo dziwnie , chowała się pod stół przed psami i próbowała każdemu wejśc na kolana. Widuję Kropeczkę regularnie i to nie jest jej normalne zachowanie. Więc chyba nie ma powodu do zmartwień. Potwierdzam również to co napisała Gosia , mam takie samo zdanie.

Buziaczki dla Veguśki.
Zapisane

Pozdrawiamy Aneta i ferajna
www.bearded-collie.pl
daisy
GMBC
Aktywny użytkownik
***
Offline

Wiadomości: 203



« Odpowiedz #153 : Listopad 22, 2010, 19:39:33 »

Kurcze, jak ja tu dawno nie zaglądałam...Anetko sorry  Zawstydzony
W każym bądź razie jest okazja odświeżyć temat, a przy okazji przedstawić kolejną pannę, która u mnie zawitała (ten kto mówił, że beardie uzależnia miał rację Uśmiech ) W sobotę pojawiła się u nas Furtiva Lagrima, bązowa sunia z Domu Etny.
Kontakty między suniami, pomijając pierwszy dzień, są wręcz rewelacyjne, dziewczyny szybko złapały kontakt, a obecnie widzę, że Vega trochę matkuje Tivie, jak mała podczas snu zapiszczy ta biegnie sprawdzić co się dzieje Uśmiech Przyznam, że trochę się obawiałam wprowadzenia jej do stadka, jak widać na poniższych zdjęć ze wspólnych szaleństw bezpodstawnie.












Tu urocza, mała panna:


« Ostatnia zmiana: Listopad 22, 2010, 21:24:05 wysłane przez daisy » Zapisane
Marta
Zaawansowany użytkownik
****
Offline

Wiadomości: 380



« Odpowiedz #154 : Listopad 22, 2010, 21:15:10 »

Jaka ona słooodka Uśmiech Super, że się dogadują. Mam nadzieję, że będziesz na bieżąco opisywać jakie panują między nimi relacje, bo jestem tego bardzo  ciekawa Uśmiech
Zapisane
Aneta
GMBC
Ekspert
*****
Offline

Wiadomości: 1293



WWW
« Odpowiedz #155 : Listopad 23, 2010, 07:57:36 »

Asiu gratuluję nowego członka rodziny, jest oczywiście uroczy  Chichot. Wyprzedziłaś mnie z brązowym marzeniem, to niesprawiedliwe  Płacz  Duży uśmiech

Będziesz miała śliczną babską parkę jak malutka dorośnie, oby chowała się zdrowo. Pozdrawiamy i całujemy mocno obie dziewczyny.
Zapisane

Pozdrawiamy Aneta i ferajna
www.bearded-collie.pl
Dagmara
Moderator
Ekspert
*****
Offline

Wiadomości: 1390



WWW
« Odpowiedz #156 : Listopad 24, 2010, 21:54:45 »

No ładnie, ładnie, ale dlaczego ja tych fotek jeszcze na mailu nie mam, co  Co? Duży uśmiech

Pięknie że się dziewczynki dogadały. Moje maleństwo widzę dzielnie walczy o zabawki - tak trzymać Mrugnięcie. Pięknie razem wyglądają. Co zbroiły?, bo na trzecim zdjęciu mają zgodnie skruszone miny Uśmiech
Zapisane
daisy
GMBC
Aktywny użytkownik
***
Offline

Wiadomości: 203



« Odpowiedz #157 : Listopad 24, 2010, 23:10:45 »

Na mailu nie masz, bo Twoja poczta chyba mnie nie polubiła i wszelkie wiadomości odrzuca. Jak będę w pracy to spróbuję tamtą drogą, a nóż się uda Uśmiech
Daga, ta mała kulka tak się rozszczekała, że czasami nie wiem którą uciszać podczas wspólnej zabawy, szczególnie, że najlepsza pora na wspólne pyskowanie to np. 23  Z politowaniem Dziewczyny mają coraz lepszy kontakt, zaczyna się nawet wspólne jedzenie - Tiva przy swojej misce, Vega przy swojej, przy czym starsza panna zagląda do miski Tivy i dojada resztki jak tylko bązik zniknie z pola widzenia.

Propo zdjęcia, tam chyba freciak pojawił się na horyzoncie, stąd takie zainteresowanie Mrugnięcie
Zapisane
Dagmara
Moderator
Ekspert
*****
Offline

Wiadomości: 1390



WWW
« Odpowiedz #158 : Listopad 25, 2010, 07:36:12 »

A to poczta wredna! Spróbuj na techniczny@abrys.pl, dziękuję
Zapisane
daisy
GMBC
Aktywny użytkownik
***
Offline

Wiadomości: 203



« Odpowiedz #159 : Listopad 27, 2010, 19:40:07 »

Kilka testowo wysłałam na maila, jeśli przejdą, stopniowo będę przesyłała kolejne Uśmiech
Jak się sytuacja rozwija? Ciekawie i szczekliwie Uśmiech Ta mała wredota w ogóle nie ma poszanowania dla starszych, wchodzi Vedze na głowę, a jak ta zirytowana kłapnie zębami ucieka, po czym wraca i obszczekuje starszą. Wykrada zabawki i gryzaki, ładuje się do obcej miski, bo przecież jej jedzenie jest fe, a to Vegowe znacznie lepiej się prezentuje, nawet jeśli w misce jest to samo Mrugnięcie

Daga, co Ty robiłaś, że ona tak ładnie stała przy czesaniu? U mnie zamiast grzecznie czekać, podgryza dłonie i samą szczotkę, ale jak zabiorę się za czesanie Vegi sama podchodzi pod szczotkę... zwariuję z tą niezdecydowaną panną, która dodatkowo stwierdziła, że miejsce butów (kapci) jest pod kanapą, więc pierwsze co robię z rana to nurkuję pod łóżkiem.
Do frecich lokatorów już się przekonała, ba, dziś nawet biegała za Grafim i łapała go za ogon, chyba muszę im jakieś wspólne zdjęcia porobić Uśmiech

Co jeszcze z nowości? Powoli podkłady do załatwiania zmieniają swoje miejsce i wędrują coraz bliżej drzwi wyjściowych, nie myślałam, że Tiva za nimi będzie tak chętnie wędrowała, mądra panienka Uśmiech Z zostawaniem w domu nie ma problemu, ale to pewnie dlatego, że ma towarzystwo, więc nie czuje się tak bardzo osamotniona, ale kwestię podawania posiłków musiałam nieco zmodyfikować, bowiem w południe zazwyczaj nikogo nie ma w domu.

Anetko, Ty sobie płową sunię sprawiłaś, a u mnie zawitał Twój wymarzony brązik. Znając jednak życie pewnie i brązika się dorobisz, a ja już przystopuję Uśmiech
Zapisane
Marta
Zaawansowany użytkownik
****
Offline

Wiadomości: 380



« Odpowiedz #160 : Listopad 28, 2010, 08:28:54 »

Hihi, niezła z niej spryciula! Uśmiech Takie stado i zamieszanie w domu musi być fajne Uśmiech Koniecznie wstaw zdjęcie małej z fretkami, to jest niesamowite, że psy i fretki potrafią się tak bawić  Chichot
Zapisane
Aneta
GMBC
Ekspert
*****
Offline

Wiadomości: 1293



WWW
« Odpowiedz #161 : Listopad 28, 2010, 15:49:56 »

Na brązik muszę "trochę" poczekać  Smutny , mam nadzieję, że to będzie sunia po Jolly.

Cieszę się, że dziewczyny tak świetnie się dogadują.  To najwspanialszy okres kiedy maluch jest jeszcze maluszkiem, pewnie masz lepsze atrkację niż filmy w telewizji.  Ja mimo, że czekam aż moje maluszki znajdą nowe domy nie mogę się nimi nacieszyc, to wspaniały czas.

Czekam z niecierpliwością na foteczki z fretkami.   Chichot
Zapisane

Pozdrawiamy Aneta i ferajna
www.bearded-collie.pl
daisy
GMBC
Aktywny użytkownik
***
Offline

Wiadomości: 203



« Odpowiedz #162 : Listopad 28, 2010, 18:32:38 »

Miały być fotki z fretkami, więc są:




i jeszcze przebudzona panna z długim jęzorem Uśmiech
Zapisane
Dagmara
Moderator
Ekspert
*****
Offline

Wiadomości: 1390



WWW
« Odpowiedz #163 : Listopad 29, 2010, 19:43:01 »

Kilka testowo wysłałam na maila, jeśli przejdą, stopniowo będę przesyłała kolejne Uśmiech
Jak się sytuacja rozwija? Ciekawie i szczekliwie Uśmiech Ta mała wredota w ogóle nie ma poszanowania dla starszych, wchodzi Vedze na głowę, a jak ta zirytowana kłapnie zębami ucieka, po czym wraca i obszczekuje starszą. Wykrada zabawki i gryzaki, ładuje się do obcej miski, bo przecież jej jedzenie jest fe, a to Vegowe znacznie lepiej się prezentuje, nawet jeśli w misce jest to samo Mrugnięcie

Daga, co Ty robiłaś, że ona tak ładnie stała przy czesaniu? U mnie zamiast grzecznie czekać, podgryza dłonie i samą szczotkę, ale jak zabiorę się za czesanie Vegi sama podchodzi pod szczotkę... zwariuję z tą niezdecydowaną panną, która dodatkowo stwierdziła, że miejsce butów (kapci) jest pod kanapą, więc pierwsze co robię z rana to nurkuję pod łóżkiem.
Do frecich lokatorów już się przekonała, ba, dziś nawet biegała za Grafim i łapała go za ogon, chyba muszę im jakieś wspólne zdjęcia porobić Uśmiech

Co jeszcze z nowości? Powoli podkłady do załatwiania zmieniają swoje miejsce i wędrują coraz bliżej drzwi wyjściowych, nie myślałam, że Tiva za nimi będzie tak chętnie wędrowała, mądra panienka Uśmiech Z zostawaniem w domu nie ma problemu, ale to pewnie dlatego, że ma towarzystwo, więc nie czuje się tak bardzo osamotniona, ale kwestię podawania posiłków musiałam nieco zmodyfikować, bowiem w południe zazwyczaj nikogo nie ma w domu.

Anetko, Ty sobie płową sunię sprawiłaś, a u mnie zawitał Twój wymarzony brązik. Znając jednak życie pewnie i brązika się dorobisz, a ja już przystopuję Uśmiech


hehe brak respektu to ma po babci Mrugnięcie. A co do czesania - to chyba po prostu zdecydowanie - stawiam na stole i nie pytam o zdanie Mrugnięcie
Zapisane
Aneta
GMBC
Ekspert
*****
Offline

Wiadomości: 1293



WWW
« Odpowiedz #164 : Listopad 30, 2010, 07:29:42 »

Ale ona pasuje kolorystycznie do tych fretek  Chichot  , jest prawie jak duża fretka hi, hi  Mrugnięcie
Zapisane

Pozdrawiamy Aneta i ferajna
www.bearded-collie.pl
Strony: 1 ... 9 10 [11] 12 13 14 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

watahapierwotnych wolfes world-of-dogs konfederacja wolodyjowskiego