ufff trochę to trwało ale udało się zrzucić fotki na kompa. zatem wrzucam je tu. enjoy
trochę nas było [Dagmara naliczyła 12 psiaków. ja się pogubiłam licząc]. przemiłe towarzystwo włochaczy połączone z przesympatycznym towarzystwem ich ludziów. czego chcieć więcej? tylko więcej takich spotkań
dzięki za mile spędzony czas!
a kto był? Gosia, Aneta, Dagmara, Zdzisiu, Maciej, Arek, ja i Piotrek. psiaki: ojej..spróbuję, proszę śmiało korygować - Boogie, Plindza, Bounty [moja miłość
], Greg, Oli, Beauty, Ballu [charakterna babeczka, a właściwie mamuśka
], Rafi, Deep, Daisy[??], Lily, Peanut. Jeśli o kimś zapomniałam lub przekręciłam to serdecznie przepraszam
Peanut znowu najmłodszy w towarzystwie, czuł respekt przed gromadką. cud! hahaha
zaczniemy od końca - moja ulubiona fotka - TIME TO SAY GOODBYE by ekipa Gosi i Zdzisia
no i swawola
Peanut najbardziej upodobał sobie babcię Boogie, a właściwie jej....pupę
o, kupa. daj powąchać co było na śniadanie
chodź go podnieś i zobacz jak przytył
ej mała, zasłaniasz widok!
Ty idź w prawo a my w lewo
coś wyniuchały
zagadka: kto to?
moja podnosząca_nóżkę_przy_sikaniu duma