Iwona

[Małgorzata]

Jak co  roku, tak i w tym, organizuję Beardecie spotkanie. Termin 8-10.06.2012 r. czyli weekend zaraz po święcie Bożego Ciała.

Być może uda się zorganizować jak zwykle w Kaliskiej, koło Międzychodu, jeśli nie, a będzie to wiadome na dniach, mam już 2 inne opcje, myślę również atrakcyjne.

Koszt na ten rok plasował się będzie w granicach 70-100 pln/osobo-dzień (nocleg, wyżywienie, ognisko) plus ewentualne opłaty dodatkowych atrakcji, ale to już każdy wg własnego uznania.

Tak więc, już dziś, zaplanujcie sobie wszyscy którzy chcecie się spotkać rekreacyjnie i Beardecio wolne na ten czas, i zgłaszajcie swoją chęć uczestnictwa. Dobrze by było, abym jak najwcześniej wiedziała ilu osób i psów będę mogła się spodziewać.

podaję maila: malgorzata.figas@gmail.com , w tytule napiszcie "Beardie Weekend"

[Małgorzata]

Z uwagi być może na Euro 2012, być może z innych względów, chętnych było zdecydowania za mało aby rezerwować cokolwiek w tym terminie.

Jeśli się uda, Beardie weekend w tym roku odbędzie się z końcem lata, jeśli nie, trzeba będzie poczekać do następnego roku.

… cóż, euro 2012 jest tylko raz…. 

[Iwona]

Gosiu, a może by pomyśleć o spotkaniu przy okazji wystawy klubowej w Łodzi? Wtedy łatwiej byłoby sie zmobilizować, by pokonać większą odległość

[Małgorzata]

Iwonko, jak na razie, komitet organizacyjny jest jednoosobowy, i stąd miejsce i czas muszę pasować tej jednej jedynej osobie.

Poza tym, beardie weekend nie specjalnie ma być weekendem "wystawowym", no i musi być swobodny o czym przy okazji wystawy nie bardzo można myśleć, szczególnie w terminie Łodzi. Często pada, a w nocy jest mokro, i wielokrotnie mieliśmy my jako wystawcy spore zadanie jak dowieźć i doprowadzić czystego beardeta na ring.

My na wystawach się spotkać możemy i spotykamy. Beardie weekend ma gromadzić w założeniach wszystkich, a więc i tych nie-wystawowych również, a może nawet szczególnie.

Kwestia terenu, znalezienia takiego dla nas swobodnego, niedrogiego, dla psów bezpiecznego - nie jest łatwe. Bez wizyty osobistej, bez osobistego rozeznania warunków, personelu, wymogów - nie da się. A ja jestem jedna, nie tylko do organizacji, ale też w domu, do wszystkiego. Po prostu nie da się wszystkiego, i nie da się określić, ocenić itd oglądając obrazki w necie.

Nie mówię nie, ale też nie obiecuję, bo nie znalazłam, nie znam tam żadnego terenu podobnego do Kaliskiej w okolicy Łodzi. No i wspomniany termin, koniec września wydaje mi się mało ciekawy, wyklucza nawet namioty (za zimno), a to może być dla wielu rozwiązanie.

Poza tym, co może i ważniejsze, spodziewam się szczeniąt z początkiem października (teoretycznie może być koniec września), więc wykluczałoby to jakiekolwiek moje zaangażowanie w tym terminie. Dwa tygodnie przed porodem nie zostawiam suczek ciężarnych bez mojej opieki.

Każda propozycja oczywiście bardzo mile widziana, szczególnie - organizacyjna 

[Marta]

Jeśli w innym terminie niż ten czerwcowy (czerwiec to u mnie czas zaliczeń i sesji), to my też chętnie dołączymy 

[Aneta]

Ale dlaczego nie piszecie wcześniej, że termin Wam nie pasuje. Jak każdy by napisał cokolwiek na temat przyjazdu lub nie przyjazdu to łatwiej by było spotkanie zorganizować.

[Małgorzata]

Ale dlaczego nie piszecie wcześniej, że termin Wam nie pasuje. Jak każdy by napisał cokolwiek na temat przyjazdu lub nie przyjazdu to łatwiej by było spotkanie zorganizować.

ano właśnie… piszcie, kiedy komu pasuje, kiedy dla kogo nie ma możliwości, wtedy łatwiej cokolwiek robić.