Dagmara

[Dagmara]

To nie takie straszne. Ławiej gdy ma się palce lekko w pudrze lub mące ziemniaczanej, by były "tępe". Są też specjalne środki:

np. Pet Society http://www.amberhouse.pl/society-depilatory-powder-puder-wyrywania-wlosow-uszu-p-9090.html
lub Biogrooma

[Maja]

No to tak... z jednym uchem poszło w miarę gładko, za każdym wyrwaniem się otrzepywała, nie podobało jej się, ale chyba też nie bolało. Z drugim uchem było gorzej, zaczęła skuczeć, więc ją zostawiłam. Dokończyłam dziś rano, nie podobało jej się bardzo, ale siedziała w miarę spokojnie, tylko uciekała głową. Czy to ją może boleć?

[Aga - Greta]

Greta jak była malutka nie cierpiała tego strasznie Teraz jest ok włosków mniej i o wiele łatwiej i szybciej nam to idzie. Używamy jedynie do czyszczenia uszu płynu firmy Vivog
http://www.bobik.katowice.pl/oferta.php?produkt=396&producent=1
Używam go od kilku lat. Konsystencja mleczka do demakijażu. Fajnie oczyszcza ( woskowina super schodzi ), ładnie pachnie i ucho długo pozostaje świeże ( chodzi mi o zapach ) 

[Małgorzata]

ja od lat uzywam Biogroom Ear powder
http://www.psiraj.pl/bio-groom-ear-fresh-powder-puder-do-czyszczenia-uszu-24g/

nie pamiętam kiedy go kupiłam a mam kilka kudłatych...baaardzo wydajny.

lekko mentolowy, bardzo fajnie "tępi" w dotyku włosy w uszach i bardzo ułatwia ich chwytanie i usuwanie, przy czym delikatnie jakby znieczula ucho, stąd i psiaki moje go akceptują, i nawet jak się któryś początkowo broni, po chwili się poddaje tej toalecie (bez entuzjazmu, wiadomo, ale bez paniki)

[Aneta]

Ja używałam firmy bio-groom, obecnie firmy pet society i jak dla mnie oba są bardzo dobre.