Dagmara

[Małgorzata]

Dziękuję  ale to właśnie taki wiek, 3-3,5 roku, właśnie teraz nabierają pełnego, dojżałego wyglądu. Czy ciąża to sprawia? mam nadzieję  dowiem się wkrótce...

ale fak faktem, Plindza wyrasta na Princesskę 

[Małgorzata]

Właśnie dziś, rankiem weterynarz potwierdził ciążę u obu moich dziewczynek, Bounty i Princess.
Princessa powinna rodzić nieco wcześniej, ale obie powinny ucieszyć mnie maluchami w przedostatnim tygodniu listopada!

Na razie dziewczyny odpoczywają, Princess rezyduje głównie w mojej sypialni, wybrzydza przy śniadanku  Bouty jak zwykle przyklejona do mnie w każdym miejscu i formie  na razie na apetyt nie narzeka 

pozdrawiam, i udaję się na zasłużone małe leniuchowanie 

[Dagmara]

No to leniuchowanie się niedługo skończy - jak się ta 20 urodzi ))

Jeszcze raz gratulacje!

[Iwona]

Leniuchuj, leniuchuj... poki mozesz Gratulacje, super wiesci!

[Aneta]

Super nowiny ! Czekamy na niemałą gromadkę  !

[Małgorzata]

oj, aż się boję prawie... ale co ma być to będzie 
pomoc zorganizowana, niania też więc... oddaję się słodkiemu lenistwu i ploteczkom  nabieram sił, a że dziś niedziela, tym bardziej należy odpoczywać i spędzać miło czas z rodziną lub przyjaciółmi czyż nie?

[AgataW-B]

super wiadomość  nie pozostaje nic innego jak trzymać kciuki z obie mamy i "babcię"  ale będziesz miała wesołą gromadę!

ps. przepraszam, ale nie udało nam się przyjechać. za dużo mi się zwaliło na głowę na raz...

[Dagmara]

No nie jakas imprezka bez nas?

[Małgorzata]

 
spoko  , weekendów jeszcze będzie kilka  i jak Daga dasz rade, to sie umowimy i z Toba  ot, miał być zwykły spacerek, wizyta, a przy okazji odbiór jedzonka.

[Alma]

Widzę same dobre nowiny gratuluję to się Oliwier spisał  ,no oczywiście dziewczyny też, a u nas nadal cisza.

[Małgorzata]

oj nie wiem czy czasami nie za bardzo się spisał... 

[Krysia]

No to super wiesci!! Ale bedzie w Twoim domu na swieta zamieszanie jak maluchy zaczna juz spacerowac!!Pozdrawiam i zycze obu dziewczynka szczesliwego rozwiazania!

[Małgorzata]

wiesz co Krysiu, i chyba właśnie dlatego, będą te święta najpiękniejsze! małe krasnalki, w 5 tygodniu życia, niekłopotliwe, słodkie... no i te chyba, będż zmuszone poznać rybkę jako smaczek 

[Dagmara]

Hehe Gosiu, pamietasz już tylko miłe chwile z papiskami  - a tu 5 tygodni - 20 kupek, 20 siuśków co godzinę, milion misek z jedzonkiem, 80 tupiących nóżek, swędzące ząbki, a poza tym słodkie owszem

[Małgorzata]

Moniko, dziękuję,

ach,  Dagus... przecież wiesz, że ja zawsze tylko dobre w tym temacie widzę i że dokarmianie maluchów, sprzątanie kupek i zabawa z nimi nie stanowią dla mnie problemu. To kwestia organizacji pracy  , ja po prostu to kocham, ot tak sobie... probem? chyba nie Daguś, taki sam jak wogóle posiadanie kudłatych psów.. ktoś by powiedział "ależ ty z tym masz roboty!" a ja jej aż tak nie widzę, choć ona jest. Tyle, że ja chcę tę robotę! lubię ją i nie jest mi problemem a przyjemnością jedynym problem dla mnie wtedy, jest wyjazd z domu i pozostawienie komukolwiek szczeniąt pod opieką, szczególnie w tym wieku, kiedy są naprawdę małe, ale to, tym razem chyba mi nie grozi :-)
Poza tym, kto powiedział, że będzie 20?  zapewne mniej, nie przesadzajmy  Bounty kolejno dała 9, potem 8 więc teraz liczę na 6-7 :-) Plindza nie sądzę aby dała kilkanaście