Dagmara

[Małgorzata]

dobrze jest wiedzieć, że nie tylko z zaczerwienionych miejsc po kleszczach rozwija się choroba. Czasami nie ma specjalnego odczynu na skórze, a po ok. 12-14 dniach okazuje się, że zdążył wpuścić do krwiobiegu to, czego się boimy. Tak czy owak, zalecam ostrożność i uwagę, i każde posmutnienie, biegunki czy inne objawy, zmiany zachowania w tym okresie traktować poważnie! lepiej pobrać odrobinę krwi, zrobić badanie w tym kierunku, i otrzymać wykluczenie choroby, niż czekać aż samo przejdzie, bo... może być potem za późno.
Jak będziemy naprawdę chcieli, wet nam zrobi to małe badanko... warto.

[Dagmara]

W Wielkopolsce już tez - Rafi miał dwa, znalezione w kapieli, złapane na własnym ogródku - częśś dla zwierząt to drewniany taras i ziemia wysypana korą. Gdzie one tam żyją pozostaje dla mnie tajemnicą.

[my-bearded]

dobrze jest wiedzieć, że nie tylko z zaczerwienionych miejsc po kleszczach rozwija się choroba. Czasami nie ma specjalnego odczynu na skórze, a po ok. 12-14 dniach okazuje się, że zdążył wpuścić do krwiobiegu to, czego się boimy. Tak czy owak, zalecam ostrożność i uwagę, i każde posmutnienie, biegunki czy inne objawy, zmiany zachowania w tym okresie traktować poważnie! lepiej pobrać odrobinę krwi, zrobić badanie w tym kierunku, i otrzymać wykluczenie choroby, niż czekać aż samo przejdzie, bo... może być potem za późno.
Jak będziemy naprawdę chcieli, wet nam zrobi to małe badanko... warto.

Tak ale zaczerwienenie to juz jest ALARM. Niestety badanie po kazdym ukąszeniu polegałoby na pobycie w laboratorium na okrągło. - ale wtedy nie byłoby kleszczy .
Co  do skakania po kanapie czy łóżku jest to u nas niedopuszczalne  ale żeby się przywitać to zasięg szyi jest bardzo duży

[Małgorzata]

Chyba ktoś mnie źle zrozumiał. Nie chodzi o badanie po każdym ukąszeniu kleszcza!

.... zalecam ostrożność i uwagę, i każde posmutnienie, biegunki czy inne objawy, zmiany zachowania w tym okresie traktować poważnie!

i własnie wtedy zrobić to co napisałam dalej:

.... pobrać odrobinę krwi, zrobić badanie w tym kierunku.....

objawy choroby, np. babesziozy są bardzo niespecyficzne! bardzo różnić się mogą u różnych psów.

Miałam tę nieprzyjemność studiować wszystko, łącznie z konsultacjami z wetami z wielu regionów Polski, w tym akademie rolnicze m.in.Warszawa i Lublin, gdzie są lekarze naprawdę doświadczeni w tym zakresie, raz udało się uratować sunię. Badanie krwi na 12 h po pierwszych objawach ogólnych (posmutnienie, odmowa jedzenia), ale drugim razem (nawrót choroby!!!), po roku, już niestety nie udało się... pech... to nie było zaniedbanie. Poruszyłam całą Polskę i nie tylko... we krwi obwodowej, bo tam się jej szuka było zaledwie kilka (2-3) krwinek, świadczących o obecności babeszi   
Może dlatego jestem tak przerażona każdego roku i z psami do lasu jakoś wejść się boję...
na polach, gdzie jest sucho i co chwila są jakieś opryski na szkodniki, kleszcze nie czują się dobrze, i mimo wszystko, właśnie dlatego wolę pola. Bardzo uważam, ale i tak, zdarzyło się, że znalazłam kleszcza... ot, na wystawie, czy znajomych, na ulicy gdzie był żywopłot... i dlatego, jak znajdę kleszcza, przez 2-3 tygodnie jestem bardziej niż czujna. Być może, gdybym za pierwszym razem zrobiła badanie w ciągu pierwszych 2-3 godzin... Effie była zdrową, pełną energii suczką, miała zaledwie 3,5 roku...

Wiem, że są psy co przeszły te choroby i udało się, nawet, jeśli badania zrobiono tak jak ja albo nieco później, tyle, że ja do tych niestety nielicznych szczęśliwców się nie zaliczam... .

i być może dlatego dla mnie ALARMem jest zaczerwienienie i owszem, ale bardziej ZACHOWANIE PSA I WSZELKIE SYGNAŁY W CIĄGU 2 TYGODNIU PO ZNALEZIENIU KLESZCZA.

[my-bearded]

Pisze o zaczerwienieniu jako najszybszym objawie i w zasadzie bardziej dotyczy on ludzi.
Teraz mam pytanie: czy jesli wystapia inne objawy to nie jest juz troche późno?

[Małgorzata]

Z tego co się orientowałam, nie ma objawów specyficznych, stąd każda zmiana zachowania, powinna być jak najszybciej rozpoznana i znaleziona przyczyna. Czy zdążymy zareagować? ... to już zależy od zjadliwości toksyn i tego, który narząd zaatakuje jako pierwszy i z jakim natężeniem. Potem to już gra rolę organizm psa, moment w jakim się znajduje itp...
U mojej Effie i innego psa objawem pierwszym była apatia, niechęć do jedzenia (zaatakowane nerki i przewód pokarmowy, ogólne zatrucie organizmu). U Effie bardzo szybko nastąpił krwiomocz, zauważony tylko dlatego tak szybko, bo zrobiła siku w domu na podłogę, u Dżagiego była to biegunka, i w ogóle obraz całej choroby wyglądał łagodniej. Dżagi żyje.
Effie po pierwszym ataku przeżyła, ale drugi atak - niestety już był inny, i mimo że bez krwiomoczu, tylko ślady krwinek, niby łagodniej, ale z biegunką (zapalenie jelit), ogólnym osłabieniem apatią i brakiem łaknienia. Zachorowała 4 grudnia, odeszła 5 stycznia.... Nie ma reguł... i ważna może uwaga, oba psy były zabezpieczane p/kleszczom. Effie na pewno frontlinem, Dżagi, nie pamiętam. Niestety to przykłady wyjątków potwierdzających reguły i pokazujące jak paskudne są kleszcze.

Nie ma sensu badać psa każdorazowo po każdym kleszczu... ślady w wymazie krwi pojawiają się dopiero ok 10 dni po ukąszeniu, więc wcześniej nic nie wykaże. Imizol, jest środkiem skutecznym, ale bardzo toksycznym, więc nie wolno go podawać zapobiegawczo ani też "w razie co". 

Nie każdy kleszcz jest zarażony, ale ogólna zasada, że na zaraża ok 48 h od wkręcenia się w skórę w średnio 80-90% się sprawdza. Stosując krople na kark p/kleszczom pamiętać należy, że działają na kleszcze 3-4 tygodnie, na pchły - dłużej. Powodują obumieranie kleszczy do 24 h więc... chyba warto, i czosnkowe odstraszacze pomogą, ale ich nie zastąpią.

[DorkaWD]

Powodują obumieranie kleszczy do 24 h więc... chyba warto, i czosnkowe odstraszacze pomogą, ale ich nie zastąpią.

Krople u nas są i będą, czosnek jest dodatkiem. Liczę na to, że zapach czosnku wydzielany przez skórę (kto mieszka z człekiem lubiącym czosnek ten wie, że skóra/pot takiej osoby ma specyficzny zapach) zniechęci robale a krople są dla tych bardziej zdesperowanych kleszczy

[my-bearded]

Dziękujemy za ciekawy wykład

[Dagmara]

Dodam, że w okolicach Warszawy przypadków chorobowych było sporo w znajomych hodowlach dogów i niektóre pieski nie przyżyły.

[AgataW-B]

my do tej pory używaliśmy Frontline, ale ostatnio w sklepie zobaczyłam kropelki Beapharu i kupiłam. zobaczymy co z tego będzie...

[Dagmara]

Szczepionka przeciw boreliozie

http://www.vettrade.pl/?p=news&id=62