Dagmara

[my-bearded]

Miśka zdała wczorej niełatwy egzamin Psa Terapeutycznego w klasie PIES PIERWSZEGO KONTAKTU
Kofi poległ na całej linii
Troche za mało sie szkolił, był zestresowany i przez to zupełnie nie był sobą

[Małgorzata]

Gratuluję 
a Kofi wymaga pewnie trochę więcej treningu 

[Dagmara]

Chłopak młodszy, a i wiadomo chłopaki potrzebują więcej czasu. Poza tym wydaje mi się, ze gdy on jest z Misią i z Panią to chłopak jest bardzo przejęty rolą obrońcy. Osobiście Deepa ciapule na egzamin PT brałam ja - mnie mniej kocha, choc to Maciek z nim ćwiczył, i bez Daisy  - musiał się chłopak trochę odpępowić .

Gratulacje dla Miśki!!!

[Aneta]

Brawo dla Miski a dla Kofiego pocieszający buziak.

[Aga - Greta]

brawo 

[Iwona]

Ale fajnie, gratulujemy

[Marta]

Gratulacje 

[my-bearded]

Dziekujemy wszystkim za gratulacje,
Wygląda na to, że kynoterapia ta dla beardetow nowa dziedzina ale chyba bardzo sie do tego nadają - szczególnie te mniej żywiołowe.
Jakiś czas temu widziałem migawki z zajęć terapeutycznych w Centrum Zdrowia Dziecka i był tam beardie
Może ktoś na forum zna jego właściciela?

[Gochaa]

W stowarzyszeniu Zwierzęta Ludziom są dwa warszawskie beardedy-smartnesiątka udzielające się w dogoterapii, jeden czteroletni, drugi roczny. Poznałam je i ich państwa w niedzielę, ale niestety nie pamiętam imion - starszy chyba Smart, ale nie wiem jak oficjalnie. Państwo forumowo się nie udzielają, wystawowo też nie, bo młodszemu jądro nie zeszło.

[Małgorzata]

No to wyjaśniam :-)
Starszy to brat Princessy - Smart (Cherish Haritage of Smartness), młodszy to Faithful Friend Smartness (Bounty i Olivier). Jąderko dla wyjaśnienia zeszło, nawet wcześnie, był najmniejszy i miał największe jajeczka 
ale niestety z jakiś przyczyn się cofnęło  , nie wiemy dokładnie kiedy. Bywa. Teraz ma 1 a drugie nie wiadomo gdzie. Teraz ma nie rok a niespełna 10 miesięcy 

Gosia i Paweł zdecydowanie wolą pracować z birdołkami i mały Czort (bo tak teraz się nazywa) pojechał do nich z taką właśnie, dogoterapełcią zaplanowaną przyszłością.

Trzecim Beardetem, choć bez szkolenia udzielającym się jako dogo(szczeniako)terapełta jest Lady ze Szczecina  teraz pewnie będzie(jest) przerwa, ale regularnie chodziła do przedszkola i zabawiała gromadę dzieci. To siostra Smarta.

[Małgorzata]

Dziekujemy wszystkim za gratulacje,
Wygląda na to, że kynoterapia ta dla beardetow nowa dziedzina ale chyba bardzo sie do tego nadają - szczególnie te mniej żywiołowe.
Jakiś czas temu widziałem migawki z zajęć terapeutycznych w Centrum Zdrowia Dziecka i był tam beardie
Może ktoś na forum zna jego właściciela?

jeśli się nie mylę - to była Gosia i Smart. Jeśli potrzebny kontakt, mogę pomóc.

[Gochaa]

Teraz ma nie rok a niespełna 10 miesięcy 

mogło mi sie pomylić - środek festynu, głośno, byłam z psiakami schroniskowymi więc trochę rozkojarzona

[my-bearded]

zaniedbany ten wątek a przydałoby się pokazać trochę psiaki, które może nie mają osiągnięć wystawowych ale poświęcane są innym zajęciom, często uniemożliwiające im starty na ringach. Patrz dzisiejszy wątek "Dieciaki Morisa"


Spotkanie było nie tyle terapeutyczne co informacyjne o rasie i tym psim zawodzie.
Uczestnikom bardzo się podobało.

[Dagmara]

Pięknie, jesteśmy bardzo dumni z Kofiego, który nawiasem mówiąc wygląda jak brązowa wersja Deepa, piekny i mądry, cóz chcieć więcej.

PS Zdjęcia ukradłam

[my-bearded]

jak sie nie dowiemy kiedy obiecane odwiedziny to kara za kradzież bedzie straszna