Kochani,
już kiedyś, acz dawno o tym pisano, a napewno w biuletynach, które były wydawane. W Skandynawii od zawsze przyznawano tylko 1 CAC dla suczki i psa, i 1 resCAC.
Z klas championów psy konkurują TYLKO o CACIB i res.CACIB. Jeśli w jakimkolwiek dniu z organizowanych 2 czy 4 wystaw, pies/suczka uzyska prawo do tytułu, natychmiast zostaje przeniesiony do klasy championów. Tak było w przypadku Grega, który na 3 wystawie z 4 otrzymał kończacego CACA (wtedy jeszcze było wymaganych 4 nawet jesli był champ. swojego kraju).
Sedzia ma tez prawo przyznania tzw CK (jakość championa) każdemu psu czu suce która jego zdaniem zasługuje na miano championa. To też ma swoje znaczenie później.
do porównania najlepszą sukę czy psa wchodzą wszystkie suczki/psy które otrzymały tzw CK (Champion Kvality), nie tylko wygrani z poszczególnych klas(czasami kilka w kasie!). M.In. po to sa przyznawane te CK, jak równiez dla informacji, że Twoój pies jest jakości championa :-) (czasami jest takich wiele, i nie trzeba wygrać aby mieć choc trochę zadowolenia).
Wraz z CK dostaje sie zazwyczaj karteczkę na okresloną ilośc punktów czy koron, i mozna je zbierać i potem kupić za nie jakąś sobie nagrodę. To chyba lepsze niż znieranie 100 pucharów do niczego niepotrzebnych :-)
Tak więc Moniko, należało doczytac przepisy
a wyróżnienie Sisy było naprawdę osiągnięciem!
Na dzis dodam, ze od roku 2008 chyba zmieniono przepisy, i jesli pies czy suka sa championem swojego kraju, to w Danii uzyskanie 1 CAC daje mu prawo do uzyskania tytułu champ. Danii. Tu dodam, że za przesłanie dyplomu wolaja pieniadze, ale nie trzeba mieć dyplomu, aby tytułu uzywać.
Co do placenia za katalog czy ocenę, nie wiem, nie było czegoś takiego kiedy ja tam byłam, ale może sie cos zmieniło... za katalogi i w Polsce każą sobie niejednokrotnie juz płacić.
No i może jeszcze jedno spostrzeżenie... jak sie jedzie do innego kraju, warto pytać i czytac przepisy