Forum Grupy Miłośników Bearded Collie
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Oficjalna strona Grupy Miłośników Bearded Collie (GMBC) - https://sites.google.com/site/grupabeardedcollie/home
O rasie, hodowle, ogłoszenia, szczenięta, wystawy.
 
Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Klinika weterynaryjna w Krakowie - pomocy  (Przeczytany 5272 razy)
Fru
GMBC
Aktywny użytkownik
***
Offline

Wiadomości: 199



« : Marzec 19, 2011, 14:25:22 »

Mam duży problem, który wprawdzie nie jest beardedowy [i oby nigdy nie był], ale pomyślałam, że może ktoś z Was będzie umiał mi pomóc.

W zasadzie problem należy do mojego brata, ma na imię Pazurek i jest półrocznym kotem, poharatanym przez wilczura. Wet stwierdził złamanie miednicy. Podobno dwóch niezależnych wetów powiedziało, że miednicy się nie unieruchamia gipsem, bo nie ma jak, w związku z czym brat poszukuje kliniki w Krakowie, gdzie możnaby go zostawić pod dobrą opieką na jakiś czas. Sam pracuje w Krakowie, mieszka 40 km dalej, ma żonę w zaawansowanej ciąży z cukrzycą i małą córkę i nie ma możliwości, aby ktoś w domu dał radę się opiekować kociakiem jak malutkim dzieckiem. Kot w dodatku jest niesamowicie żywy i nie da się go utrzymać w najmniejszym nawet bezruchu Smutny

Znacie jakieś odpowiednie miejsce dla Pazurka? Ja i mój brat będziemy bardzo wdzięczni za wszelkie informacje.
Zapisane

"- O, widzę, że rzeczywiście ma dwa..
- Został mi jeden zapasowy - wyjaśnił Igor, a Skrawek podskakiwał przy nim. - Pomyslałem, że jesli taki jest zadowolony z jednym, to ile będzie miał radości z dwoma.."
T. Pratchett, Carpe Jugullum
Krysia
GMBC
Zaawansowany użytkownik
****
Offline

Wiadomości: 297



WWW
« Odpowiedz #1 : Marzec 19, 2011, 14:36:39 »

kasiu watpie czy jakas klinika go wezmie gdyz on nie wymaga leczenia a klinika to nie hotel..No chyba ze maja duzo miejsc to wtedy moze sie zgodza.doba w szpitalu kosztuje ok 50zl wiec moze lepiej jakby sie nim zajal ktos znajomy kto ma warunki?
Zapisane

Pozdrawiam,
Krysia

www.amberose.pl
Krysia
GMBC
Zaawansowany użytkownik
****
Offline

Wiadomości: 297



WWW
« Odpowiedz #2 : Marzec 19, 2011, 14:46:10 »

Klinika Arka w Krakowie posiada szpital i czynna jest cala dobe wiec mozecie sprobowac tel.012 658 83 65 powodzenia!
Zapisane

Pozdrawiam,
Krysia

www.amberose.pl
Fru
GMBC
Aktywny użytkownik
***
Offline

Wiadomości: 199



« Odpowiedz #3 : Marzec 19, 2011, 15:16:26 »

Krysiu, dziękuję za informacje.

Arkę znaleźliśmy przez google, ale wiele osób piszacych na kocich forach nie poleca tego miejsca. Ja się kompletnie nie orientuję, bo nigdy nie miałam z nimi styczności [ze Skrawkiem jeździmy do dr Lasek w KrakVecie].

Szukamy na razie jeszcze jakiegoś rozwiązania, Pazur wypadł z wilczura dziś w południe, jutro ma być ulubiony lekarz mojego brata, który dziś wyjechał [byli u kogoś przypadkowego], więc może on jeszcze zaproponuje jakieś rozwiązanie. Jak na razie polecono trzymanie kota w zamknięciu, ale brat mówi, że nawet oszołomiony lekami wydostał się z pudełka o wysokości 40cm, bo woli leżeć na podłodze. Zobaczymy, co będzie dalej..
Zapisane

"- O, widzę, że rzeczywiście ma dwa..
- Został mi jeden zapasowy - wyjaśnił Igor, a Skrawek podskakiwał przy nim. - Pomyslałem, że jesli taki jest zadowolony z jednym, to ile będzie miał radości z dwoma.."
T. Pratchett, Carpe Jugullum
Fru
GMBC
Aktywny użytkownik
***
Offline

Wiadomości: 199



« Odpowiedz #4 : Marzec 19, 2011, 15:23:52 »

Krysiu, a czy ty umiesz doradzić, jak takiego kota przekonać do leżenia? Brat mi donosi na bieżąco, że maszkaron próbuje łazić, a noga mu się jakoś okropnie na bok odgina i oni się okropnie martwią, że coś sobie pogorszy..
Zapisane

"- O, widzę, że rzeczywiście ma dwa..
- Został mi jeden zapasowy - wyjaśnił Igor, a Skrawek podskakiwał przy nim. - Pomyslałem, że jesli taki jest zadowolony z jednym, to ile będzie miał radości z dwoma.."
T. Pratchett, Carpe Jugullum
Dagmara
Moderator
Ekspert
*****
Offline

Wiadomości: 1390



WWW
« Odpowiedz #5 : Marzec 19, 2011, 17:07:45 »

Mała klatka?
Zapisane
Małgorzata
GMBC
Ekspert
*****
Offline

Wiadomości: 1810



WWW
« Odpowiedz #6 : Marzec 19, 2011, 18:54:59 »

preparat usypiający? może lepiej jak sobie pośpi? Krysiu - tu Ty może cos podpowiesz... kociaka rzeczywiście trudno okiełznać.
Zapisane

Krysia
GMBC
Zaawansowany użytkownik
****
Offline

Wiadomości: 297



WWW
« Odpowiedz #7 : Marzec 19, 2011, 23:19:54 »

Kasiu po pierwsze nie powinna mu sie noga strasznie odginac bo moze to swiadczyc o zlamaniu w stawie a to moze sie tak latwo nie zagoic jesli jest duza ruchomosc..Czasami konieczna jest operacja no chyba ze kicia ma ponizej 4 miesiecy.Opatrunek tez da sie zalozyc tylko problem jest czesto z tym zekot go sciaga ale sprobowac zawsze mozna..Co do uruchomienia to tylko klatka i mozna podawac srodki uspakajajace lagodne bo tych usypiajacych  nie radze bo kot wybudzajac sie nie panuje nad rownowaga i totalnie sie rozjezdza a trudno kota trzymac w narkozie min 2 tygodnie..Miednica zazwyczaj szybko sie goi/no chyba ze jest tak jak pisze u gory/i wystarczy 2 tyg potrzymac kota w klatce i jest po sprawie.Niestety nie znam lecznicy w Krakowie ktora moglabym Ci polecic z tego tez wzgledu Ivo leczy psiaki u nas chyba ze ja przycisnie..
Zapisane

Pozdrawiam,
Krysia

www.amberose.pl
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

swietageometria over-the-world slubne13 wyscigi-smierci zoomia